Urlop niespodzianka!

Leśna polanka:

Marcello bardzo martwił się o Rin, która strasznie się przepracowuje. Postanowił więc znaleźć sposób, żeby wyciągnąć ją gdzieś z dala od roboty. Długo chodził w tę i z powrotem po pokoju, zastanawiając się, co może zrobić, aż w końcu wymyślił: zabierze ją na piknik-niespodziankę! Znał pewne miejsce, które wyglądało po prostu bajecznie i idealnie nadawało się do tego celu. A w dodatku nikt tam nie chodził, więc natrętni ludzie nie będą im zawracać głowy.
Dopracowując w głowie szczegóły swojego perfekcyjnego planu, zabrał się za pakowanie kosza piknikowego.