Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Szlakiem przez burzę (MG: Turcja)

Go down

Szlakiem przez burzę (MG: Turcja) Empty Szlakiem przez burzę (MG: Turcja)

Pisanie by Austria Sro Wrz 16, 2015 2:55 pm

[You must be registered and logged in to see this image.]

Udział wzięli: Celt, Berlin, Gryzonia, Meksyk, Niemcy, Turcja, Włochy Północne i Polska.
Wszyscy przeżyli.

[20:36:11] * Turcja MG mówi: *Nagle poczuliście się senni i zaczęliście czuć silny zapach roślin, drzew po deszczu*
[20:36:48] Polska : *Szybko go kopnęło* ZzzzZzzzZzzz
[20:37:04] Gryzonia : *deszcze niespokojne.... pada na kanapę, bo miękko*
[20:37:29] Włochy Północne : *Mruga oczyma. Nie wie o co chodzi, ale to pewnie alkohol. Zasnął nagle...*
[20:37:38] Niemcy : Za chwilę... zadzwonię. *bo wzięło go na zmęczenie. Głowa mu opadła*
[20:37:44] @ Turcja : *zasnął a ledwo wypił*
[20:38:02] Berlin : Mm... Może potem poszukam... *zieeeeew. Ścięło ją nagle, upadła na podłogę.*
[20:39:48] * Turcja MG mówi: *obudziliście się już. Znajdujecie się na szczycie nieznanej Wam góry. Nie to nie są Himalaje, więc zimno nie jest. Dookoła Was pełno drzew. Wiedzieliście, że jesteście na szczycie, bo było napisane na tabliczce to stojącej obok Was. A jaka to góra? Ile ma metrów? Nic... Widzieliście tylko jak z pomiędzy drzew ukazuję się daleko piękna kwiecista polana... No polana była wielokolorowa, więc pewnie miała pełno kwiatów. Za Wami były dwie ścieżki - niebieska i fioletowa - serio fioletowa. Którą wybieracie?*
[20:40:12] * Turcja MG mówi: *Jest słonecznie i ciepło. na razie.*

[20:40:50] Berlin : *No, więc budzi się powoli. Usiadła, rozejrzała się, potrząsnęła łebkiem. Gdzie ją wykopyrtnęło i dlaczego?*
[20:42:45] Niemcy : *Ludi leżał. I się obudził, ale jeszcze nie dzwonił budzik, więc uznał, że ma chwilę dla siebie*
[20:42:55] Włochy Północne : *Obudził się, czując na twarzy powiew świeżego powietrza. Usiadł gwałtownie, a widok go zamurował.* Ve~ Jak ślicznie *^* *Chciałby na polanę z kwiatami, ale za daleko. Rozglądu i zauważa ścieżki.*
[20:43:01] @ Turcja : *obudził się i widzi drzewa. * Co tu się dzieje, na Allaha?
[20:43:09] Gryzonia : *Budzi się, a tu dzień... szczyt...* ... *westchnęła i wstała* Jak w domu...
[20:44:03] Berlin : *Ładnie tu, miło, ale wolałaby wiedzieć, co tu robi. Szturchnęła Niemca delikatnie, bo niedaleko sobie spoczywał.* ...Gdzie my jesteśmy?
[20:44:05] Polska : Co do...? *zerka*
[20:44:44] @ Turcja : *spojrzał wokół siebie* Gdzie my jesteśmy?
[20:46:04] Niemcy : *Gdzieś tam słyszy Turka, a tu go dźga Eva. Niedobrze. Tylko głos Włocha uznał za normę :ccccc * ...hm? *otworzył oczy, ale nie widział dużo* Evo?
[20:46:24] * Turcja MG mówi: *Z NIEBA SPADŁ CELT! Obok Was pojawił się Celt...*
[20:47:05] Gryzonia : *Celt manną z nieba XXI wieku*
[20:47:12] Berlin : ...Weź może wstań. *Wrzuciło ją w jakieś dziwne miejsce. A w dodatku Włoch obok. Oj, niedobrze będzie.*
[20:47:25] Włochy Północne : Ve~? Gdzie jesteśmy~? *Rzucił pytanie w przestrzeń.*
[20:47:55] @ Turcja : Gdzieś İtalya... Jakbym sam wiedział.
[20:48:17] Niemcy : *potarł znów oczy* ...las? *podniósł się do siadu*
[20:48:37] Włochy Północne : Chodźmy na jagody~! =w= *Zaciesza bardzo.* Albo maliny~ Ve~
[20:48:46] Berlin : Byłoby dobrze. *Rozejrzała się dookoła znów* Jesteśmy... Chyba na jakiejś górze.
[20:49:16] Gryzonia : *Wyprostowała się i wzięła głęboki wdech* Pięknie tutaj...
[20:49:44] @ Turcja : *spojrzał i zauważył tabliczkę* To szczyt.
[20:50:30] @ Celt : *skoro się pojawił, to się może rozejrzeć* ...dlaczego mam wrażenie, że to się dobrze nie skończy?
[20:51:04] Berlin : Bo tu jest zbyt spokojnie. *Tak dosłyszała jeszcze Celtową wypowiedź*
[20:51:48] Włochy Północne : *Zmartwił się, bo pasty nie ma ze sobą ;;*
[20:52:22] Niemcy : Jaki szczyt? Musi być gdzieś w pobliżu schronisko.
[20:52:24] * Turcja MG mówi: *Niebo się chyba przejadło bo teraz z nieba spadł Meks. Pojawił się Meks obok Was. Na razie, Meks, jesteście na szczycie góry. Jakiej, nie wiecie. Za Wami są dwie ścieżki - niebieska i fioletowa*
[20:53:26] Berlin : *Rozejrzała się raz jeszcze i wstała. Kurdebele, w szpilkach po trawce niewygodnie się chodzi D:* Nie ma schroniska. Nie widzę. Ale są jakieś ścieżki...
[20:53:54] @ Celt : *jak się da przed dinozaurami zwiewać w szpilkach, to i Berlin da radę*
[20:54:33] Włochy Północne : *Wstał w końcu i lata wokół zebranych pokrzykując to swoje "ve~"*
[20:54:33] Gryzonia : *Patrzy na resztę. Gryzia niezła w bojówkach i kucyku, uzbrojona... cieszycie się, wiem*
[20:54:34] @ Turcja : *Turek spojrzał na Celta, bo go usłyszał* Merhaba, Celt... Lepiej nic nie wykrakuj. *uśmiech*
[20:54:43] @ Meksyk : *w obłokach dymu i przy akompaniamencie magicznego "puff!" - a może nieco mniej spektakularnie, ostatecznie jednak pojawił się wśród towarzystwa* ...Och- *co on tu robi, przecież zbierał się właśnie do snu*
[20:55:29] @ Celt : *zerknął na Turka, skinął mu głową* Sam bym wolał się pomylić, ale cóż... *gap na ścieżki*
[20:55:31] * Turcja MG mówi: *i jak na zawołanie mogliście usłyszeć grzmot. Ale niebo nad Wami było nadal błękitne i bez chmur~~*
[20:56:16] Włochy Północne : *Rzuca się na ziemię z przerażonym piskiem.* Ratuuunkuuuu, strzelają dooo nas ;___; *Mehehe ;;*
[20:56:34] Niemcy : *szkoda wyjściowych lakierków na góry :C * *podniósł się* Italien. To chyba burza.
[20:57:07] Berlin : To burza, ty kretynie. *Otrzepała spódniczkę*
[20:57:10] @ Celt : *spojrzał to na Włocha, to na Niemca* ...no pięknie.
[20:57:29] Włochy Północne : N-na pewno? ;___; *Przytula się do... kogokolwiek*
[20:57:37] @ Turcja : Burza idzie? No to super... *rzekł niezbyt wesoły*
[20:57:41] Berlin : *Tulnięta* ......Tak.
[20:57:47] Gryzonia : ...*Znieruchomiała. Jej mina przeszła z neutralnej na zaniepokojoną*
[20:58:11] Włochy Północne : *Trzęsu* T-to dobrze ;;; *Minimalna ulga.*
[20:58:13] Niemcy : Evo, bądź przyjemniejsza, bitte. *otrzepuje spodnie. Wciąż niedużo widzi :c *
[20:59:08] @ Meksyk : *zerknął w niebo. Cóż to, jak to?*
[20:59:17] Berlin : Zabierz głowę z moich piersi, jakbyś mógł. *Głos o temperaturze lodowca*
[20:59:27] @ Celt : To skoro już wszyscy się zgadzamy że idzie burza, to może w końcu zejdziemy z tego szczytu, zanim kogokolwiek coś trafi? *jego prędzej przez samą obecność Włocha coś trafi*
[21:00:11] Włochy Północne : *Odskakuje od niej, wpadając na kogoś z tyłu.* Aaaa ;___; *Przerażony.* Suuuusaaaateee(przepraszam) ;___;
[21:00:23] @ Meksyk : *Włoch ogólnie uwielbiany ♥*
[21:00:34] @ Celt : *to przez Rzym*
[21:00:56] Włochy Północne : *smuteczeg xD*
[21:01:05] Niemcy : *złapał Włocha*
[21:01:09] @ Meksyk : *kuzynostwo mu robi obciach i drze ryj nie wiadomo o co*
[21:02:16] Włochy Północne : *Przytula się do Niemca, dygocząc jeszcze bardziej.* *Chlipie.*
[21:02:21] Berlin : *Obciągnęła bluzeczkę, pogniótł, faflun!* ...Chodźmy. Stąd.
[21:02:29] @ Turcja : *Turek spojrzał na nich wszystkich* To co? To którą ścieżką zejdziemy?
[21:03:23] @ Celt : *fiolet mu nie leży, wskazał Turkowi na tę drugą ścieżkę*
[21:03:46] Niemcy : *nie przytuli Włoszka, ale go też nie odepchnie* Spokojnie, Italien. Weź się w garść!
[21:04:29] Berlin : Którąkolwiek.
[21:04:41] Włochy Północne : D-dobrze... ;; *Po jakiejś chwili go puścił.*
[21:04:48] * Turcja MG mówi: *znowu zagrzmiało*
[21:05:34] Gryzonia : *Stała chwilę, uspokajając się* Dobra, lepiej cho- *i przerwała na kolejny grzmot*
[21:06:00] Berlin : Którąkolwiek, byle teraz. *Uzupełniła nieco wypowiedź*
[21:06:06] @ Turcja : Może szybciej wybierzmy tą ścieżkę, bo wolę być na dole niż tu pośród drzew. *stanął tak by nie dotykać żadnego drzewa*
[21:06:09] Niemcy : Wszyscy gotowi?! Musimy zejść z gór, zanim dojdzie do nas burza. Albo przynajmniej spróbować. Idźcie przed siebie! *szczek, szczek, szczek*
[21:06:33] @ Meksyk : *zerka na ścieżeczki, mrużąc oczy i przechylając głowę. A nie lepiej byłoby poprosić ciotkę Muertę o mały teleporcik do domu? Czyżby jego nerkomanckie skille tu nie działały? No cóż* Chodźmy gdziekolwiek, gdzie nie zmokniemy, si?
[21:07:14] Włochy Północne : Ve~ Jestem gotowy~! *Salut lewą ręką.*
[21:07:31] Berlin : To idziemy tą niebieską, ja? *Przewróciła oczami*
[21:08:09] @ Turcja : Czyli niebieska ścieżka? *podszedł do niej*
[21:08:42] @ Meksyk : Może być i niebieska, si. *nie mając ochoty na dzikie kontemplacje odnośnie obranego kierunku, skierował się ku zasugerowanej ścieżce* ;1
[21:08:53] @ Celt : Niebieska, tak. *jak ten jego... zapomniałam nazwy, ale też niebieskie*
[21:09:28] Berlin : Niebieska. *I zawsze to na kobietę zrzucają wybór, zawsze! :c Ruszyła naprzód, w szpilkach trochę kiepsko, ale jakoś idzie.*
[21:09:37] * Turcja MG mówi: *Ścieżka wyglądała przyjaźnie... Spokojnie schodziła ku dołowi*
[21:09:53] Niemcy : Ruszajcie! Żwawo, nie mamy czasu.
[21:10:02] @ Celt : *no to sobie radośnie wędrują... a nie, to nie ta bajka*
[21:10:04] Gryzonia : *...spróbowała zrobić krok, ale jej nie wyszło i tylko stała. Frajer*
[21:10:42] Włochy Północne : *Lezie za Berlinem. Tak jakby weselej niż przed chwilą. Wtem zauważa motylka.* Ve~ =w= Jaki śliczny~
[21:11:03] @ Meksyk : *dlatego też wszedł na tę ścieżkę, carpe diem*
[21:11:13] @ Turcja : *już zaczął iść gdy spojrzał na Gryzonię* Chodź... Lepiej się nie rozdzielajmy.
[21:11:52] Niemcy : Nie ociągajcie się! *pouczył Turka i Gryzię, może trochę za ostro*
[21:12:21] @ Celt : *życie jest piękne, Niemiec sobie zdziera gardło, a nie on*
[21:12:55] Berlin : *Też zerknęła na motylka. Ot, zwierzątko, ładne zwierzątko, niech sobie leci.* Ludwig, ja cię bardzo ładnie proszę, nie rób tu Strafkompanie...
[21:13:27] Gryzonia : ...*potrząsnęła głową szybko* Ja...już idę. *ruszyła za nimi*
[21:13:36] Niemcy : *Celt, ty już na emeryturze, teraz dowodzą młodzi*
[21:14:00] @ Turcja : *i on też ruszył za Niemcem jako Ostatni w szeregu*
[21:14:08] Niemcy : Evo, ktoś musi mówić im, co mają robić. Idź pierwsza, bitte.
[21:14:34] @ Meksyk : *jakoś nie zlokalizował motyla. Może dlatego, że bez okularów miał zablokowane HD* He... Wie ktoś w ogóle czemu tu jesteśmy i dokąd zmierzamy? *zerknął na resztę*
[21:15:11] Włochy Północne : *Lezie w podskokach. Uśmiecha się słodko.*
[21:16:02] Berlin : Idę! *Faktycznie, idzie* Ale przestań nas poganiać! Jeszcze tylko "żabek" brakuje... *to ostatnie już pod nosem*
[21:16:12] @ Celt : *wszyscy tak sobie idą, idą... co dalej?*
[21:16:47] Gryzonia : * To jasne, że już wyruszać czas!~~*
[21:17:13] Niemcy : Nie chcesz, żeby złapała nas tu burza. *potknął się :C bo ślepka*
[21:17:37] Włochy Północne : *Potknął się o kamień. Aua, sniffa bo boli*
[21:18:10] Berlin : ...*Zatrzymała się. Podała Włochowi rękę bez słowa i zerknęła na Niemca* Ty cokolwiek widzisz?
[21:18:31] * Turcja MG mówi:* I zaczęło LAĆ!*
[21:18:42] Włochy Północne : *Chwycił jej dłoń i wstał.* Grazie ;w; *Mikro uśmiech.*
[21:18:43] @ Celt : *Berka pomogła Włochowi, on się zlituje nad Niemcem*
[21:19:22] @ Meksyk : *Aaaa* D: ... *rozchoruje się. Na pewno. I umrze. Help*
[21:19:26] Niemcy : ...to bez znaczenia, radzę sobie. *spojrzał w niebo, a raczej wystawił twarz na deszcz* ...spóźniliśmy się. RUCHY, RUCHY, tam z tyłu!
[21:19:52] Gryzonia : *rusza się szybciej*
[21:20:08] Berlin : Proszę... *Skuliła się nagle, bo deszcz! No i się poirytowała* Na boga, Ludwig, przestań wrzeszczeć!
[21:20:12] @ Turcja : *rusza się nadal*
[21:20:17] @ Celt : *nie, to nie. Idzie więc dalej*
[21:20:49] Włochy Północne : *Fufuf, deszcz, mokro. Żałuje, że nie wziął góry munduru. Zimno mu.*
[21:21:37] Niemcy : Trzymajcie się blisko. I jeśli ktoś ma przy sobie telefon, to lepiej wyłączyć. *spuścił odrobinę z tonu*
[21:21:57] Berlin : *Ruszyła naprzód. Ale ślizga się w szpilkach :c*
[21:22:03] Gryzonia : *Grzywka opada jej na oczy* ...chcę sera.
[21:22:56] * Turcja MG mówi: Pojawiły się kamienne schody! Wielkie kamienne schody. Ale da się zejść*
[21:23:05] @ Meksyk : *Bierka wizualizuje mi się jako ta ruda babka z "Jurrasic World", co to w swoich szpilkach zapieprzała przez cały prehistoryczny las i nawet przed T-Rexem uciekła*
[21:23:39] Włochy Północne : *Marznie, hejt na deszcze.* Ve~? *Co to za schody?*
[21:23:39] Berlin : *Grzywka niemal zupełnie jej teraz widoczność przesłania :c Odsunęła włosy z oczu i spojrzała w dół* ...Oj. *Zaczęła ostrożnie złazić*
[21:24:16] @ Turcja : *Wyłączył telefon cudem i idzie dalej i widzi schody z daleka* Ups...
[21:24:21] @ Celt : *kamienne schody, deszcz, a właściwie ulewa... eh, zaraz go sentymenty napadną*
[21:24:49] @ Meksyk : *zmokle, zmarznięte, smutne* :C *wzroczy na schody. Wolałby drzwi do Narnii*
[21:25:01] Niemcy : *zaraz zleci z tych schodów D: idzie powolutku, kroczek za kroczkiem. Co okropnie go irytuje*
[21:25:55] Włochy Północne : *Powoli zaczął schodzić. Jak dobrze, że zawiązał butki.* Gdzie idziemy~? Ve~
[21:26:35] Berlin : *Oj, oj, chwieje się na tych szpilkach* ...! *Złapała z trudem równowagę. No i lezie dalej. Spieszy jej się :I *
[21:26:52] Gryzonia : Feli, nie zadawaj idiotycznych pytań *póki nie grzmi, to zachowuje się normalnie, więc może nienawidzić Włocha w spokoju*
[21:27:52] * Turcja MG mówi: *A schody długie, długie, długie~~ I co kilka minut grzmi, informując, że burza jest nad Wami. Jakby fakt, że leje, nie był wystarczającym dowodem*
[21:28:51] Berlin : *Wzdrygnęła się przy głośniejszym grzmocie. No i szła dalej, co miała zrobić. Ale ma niemiłe wrażenie, że zaraz poleci na twarz.*
[21:29:15] @ Celt : *dziękujemy za informację, naturo* *i, jak zapewne wszyscy, też idzie*
[21:29:31] Włochy Północne : *Kuli się. Rude kłaczki mu oklapły.* Z-zimno m-mi... *Trzęsie się, nieprzygotowany na coś takiego.*
[21:29:33] Niemcy : *idzie powoli. I przejmuje się, że zostanie z tyłu*
[21:30:33] @ Meksyk : *zmulił, ale żyje*
[21:30:58] Berlin : Wskaż mi kogoś, komu jest gorąco. *syknęła, coraz bardziej zniecierpliwiona. Bo się chwieje! A chce iść szybciej. Więc w sumie zostaje trochę w tyle*
[21:31:15] @ Turcja : *idzie ostatni. I też idzie powoli jak Niemcy. Co jak co, ale upadku zaliczyć nie chciał*
[21:31:48] Gryzonia : *Zatrzymuje się za każdym grzmotem. Bez wyjątku. Na dłuższe chwilki*
[21:32:17] Włochy Północne : *Ale idzie, na razie się nie zabijając.*
[21:32:24] Niemcy : *to pewnie w końcu wpadł na Gryzię*
[21:32:25] * Turcja MG mówi: *Z prawej stronie widzicie inną ścieżkę oznaczoną kolorem czarnym. Macie wybór - albo dalej schodzić albo iść czarną ścieżką*
[21:33:20] @ Celt : *wypatrzył ścieżkę, zatrzymał się na moment* Idziemy dalej czy idziemy tam? *kto chętny na dalsze pójście schodami*
[21:33:48] Berlin : ...Ścieżka. Idę ścieżką. *Zlazła z tych schodów na bok. W końcu się nie będzie potykać. Aż tak.*
[21:34:01] Gryzonia : *Zapewne tak. Ale chyba nie polecieli dalej? D: *
[21:34:24] @ Turcja : *A Gryzonia nie szła za Niemcem?*
[21:34:47] Włochy Północne : *Czarny nie kojarzy się dobrze. Ale może tam pójdzie... Na razie się zatrzymał. Poczeka na resztę.*
[21:35:04] Niemcy : *Nimeczur nie widzi, więc nie hasał po schodach D: pewno został z tyłu*
[21:35:43] @ Turcja : Ludi, stój... *rzekł Turek* Idziesz ścieżką czy nadal schodami? *i tu rzekł do reszty* Nie wiem jak wy, ale ja wybieram ścieżkę.
[21:36:45] @ Celt : *poczeka aż wszyscy zejdą na ścieżkę, nie będzie podły*
[21:38:08] Gryzonia : Czarny na burzę? *zerknęła na Niemca* ...uważaj.
[21:38:28] @ Meksyk : *idzie za resztą*
[21:39:30] Niemcy : ...wybacz. Sadık, wolę nie iść schodami.
[21:39:43] Włochy Północne : Ve~ Ve~ To ja też na ścieżkę~!
[21:40:04] Berlin : Chodźmy już tą ścieżką! *Przemoczona, zimno, chce się ruszyć ;; *
[21:40:07] @ Celt : *czeka jak przewodnik wycieczki na tych ostatnich na schodach jeszcze*
[21:40:46] @ Turcja : *CZYLI WSZYSCY IDĄ ŚCIEŻKĄ* Okey, to idziemy... *poszedł ścieżką powoli jako pierwszy jak wszyscy stali*
[21:41:38] Włochy Północne : *Biegnie za Turkiem, bo tak.*
[21:41:45] Berlin : *Ruszyła zaraz za Turkiem, ale powoli, bo buciki zaczęły coraz bardziej obcierać*
[21:41:53] @ Meksyk : *kichnął* ... *będzie po tej przygodzie zdychać w łóżku przez tydzień co najmniej*
[21:42:24] Niemcy : *Tu jest lepiej, bo przynajmniej nie ma przeklętych schodów.*
[21:42:37] @ Celt : *ale może być coś gorszego*
[21:43:31] Gryzonia : *westchnęła i szła więc ścieżką... dalej co grzmot się zatrzymywała*
[21:44:29] Włochy Północne : *Idzie żwawo. Ohyda, cały zmókł ;;;;;*
[21:44:47] * Turcja MG mówi: *I tak było, Celcie... nagle ukazał Wam się tunel. Niski. Do 175cm można było się spokojnie schylić i przejść... Wyżsi mieli problem, bo został im styl czworonożny*
[21:45:08] @ Turcja : *Turek się zatrzymał bo zauważył tunel* To co robimy?
[21:45:33] Berlin : *Ocieka wodą ;; Zatrzymała się przed tunelem. Jakby zdjęła szpilki, to spokojnie się zmieści.* ...Tam przynajmniej będzie sucho.
[21:45:34] Niemcy : Schowajmy się przed deszczem.
[21:46:35] @ Celt : *to się nazywa germańska zgodność* Popieram.
[21:47:01] @ Meksyk : *w końcu bycie niskim się opyla \m/* Ach, genialnie, si! *zaraz też wtoczył się do środka, bo tam zgodnie z prawami natury padać ni powinno*
[21:47:05] Włochy Północne : *Wygryw, bo ma 172* Ja też popieram~! *Macha łapką.*
[21:47:16] @ Turcja : Okey. *to się skulił mocno, bo aż na czworakach tam ledwo wszedł*
[21:47:49] @ Celt : *5 centymetrów chyba aż tak nie będzie mu przeszkadzać*
[21:47:50] Gryzonia : *Niska. Schyliła się i weszła najgłębiej jak się dało.*
[21:48:16] Berlin : *Zdjęła szpilki i spokojnie zmieściła się w tym tunelu. W końcu 168cm wzrostu, wygryw. Tylko w stopy kłuje ;; *
[21:48:41] Niemcy : *wielki. Będzie się schylał.*
[21:50:31] @ Meksyk : *mój borze, Bierka niższa od Meksia, w końcu ktoś*
[21:50:38] * Turcja MG mówi: *gdy weszliście, błyskawica trafiła w drzewo stojące obok wejścia i... Zawaliło się prosto na tunel, sprawiając, że nie dało się wyjść. Plus Meksyk nagle stracił równowagę, bo nagle dziwnym trafem było tam ślisko i zjeżdża! Ma zjeżdżalnię wodną! Znaczy błotną... Po prostu zjeżdżasz w dół*
[21:52:30] Włochy Północne : *Krzyknął przerażony. Ciemność jest straszna.*
[21:52:59] @ Meksyk : *DDDDDDDDDDDD8*
[21:53:30] @ Celt : *raczej nie odsuną drzewa, nie?*
[21:53:49] @ Turcja : *nie odsuniecie* No to klops...
[21:53:50] Berlin : Nie wrzeszcz! *sama krzyknęła. Odsunęła się od tego drzewa*
[21:53:59] Berlin : *No to się nie odsunęła D:*
[21:54:15] Włochy Północne : *Sniffa, chce do domku ;;*
[21:54:50] @ Celt : Nie krzyczcie tam, bo jeszcze co gorszego się stanie...
[21:55:16] Gryzonia : *I dobrze, bo nie widać jak się boi :c Skuliła się i oparła w miarę możliwości* Mamy jakieś światło?
[21:55:57] * Turcja MG mówi: *jak macie latarki to światło padło... Ale z daleka tunelu zauważycie światełko małe... Meks ma je już powiększone, bo w nie wlatuje*
[21:56:11] Włochy Północne : Mamy telefony~! *Wreszcie coś mądrego wykminił. A JEDNAK NIE*
[21:56:29] Berlin : ...Tam chyba jest jakiś tunel. *zerknęła ostrożnie w dół*
[21:57:18] * Turcja MG mówi: *I Berlinka skończyła jak Meksyk, bo było ślisko. Więc masz darmową zjeżdżalnię. ZA DARMO!*
[21:57:48] Berlin : ...! *Nawet krzyknąć nie zdążyła. Zium ;_; *
[21:57:51] @ Celt : *i kolejnej osoby nie ma... Z drugiej strony, może to jakieś wyjście w końcu?*
[21:58:24] @ Turcja : *No i Turek spojrzał za Berlinką* Eva zniknęła...
[21:58:29] @ Meksyk : *testuje rollercoaster. 2/10*
[21:59:37] * Turcja MG mówi: *Meks. Oślepiło Cię nagle światło wydobywające się z końca tunelu i wpadłeś... W krzaki... Ostre krzaki. A za Tobą Berlin, ale miała miękkie lądowanie, bo spadła na Ciebie*
[21:59:40] Włochy Północne : *Idzie ostrożnie, boi się.* Jak mamy iść?... ;__; Nie chcę zginąąąąąć DD:
[22:00:30] @ Turcja : Zjeźdźmy stąd jak Meks i Berlin... Tak jest światło na dole. Drobne widzę. *i po tym sam zjechał*
[22:00:56] @ Celt : *nie że coś, ale pójdzie ostatni*
[22:01:23] Włochy Północne : *A co tam... Zjeżdża za Turkiem, lepiej się kogoś trzymać ;;*
[22:01:58] @ Meksyk : *usyfiony, chory, połamany i w głębokiej du... Znaczy w gęstych krzakach* Madre. De. Dios. *syczał przez zęby, wygrzebując się stamtąd*
[22:02:28] Berlin : *Łups, nie wygrzebiesz się, Meks, bo na Tobie Ber wylądowała. Syknęła głośno.*
[22:02:47] Gryzonia : ...*Słyszy, że ludzie zjeżdżają gdzieś.* Hm?...jest tu ktoś jeszcze?
[22:03:14] @ Celt : Jeszcze. *nadal czeka. Bo tak*
[22:03:16] @ Meksyk : *w takim razie - próbując się wygrzebać. I przeklinając namiętnie*
[22:03:36] @ Turcja : *i nagle Berlin i Meksyk dostali wielki ciężar, bo Turek na nich wpadł* .... *dosłownie *
[22:03:58] @ Meksyk : *POR QUE*
[22:04:00] Gryzonia : ... *Próbuje wymacać Celta*
[22:04:04] Włochy Północne : *A za Turkiem Włoszek, ale on prawie nic nie waży.*
[22:04:07] @ Celt : *dwa zgony stwierdzam. Turek w końcu na diecie słodyczowej, to wiecie...*
[22:04:34] @ Turcja : *JA NIE JESTEM GRUBY! :< TYLKO PUSZYSTY! *
[22:04:48] @ Turcja : *I tam są mięśnie. Mało tłuszczu!*
[22:04:49] @ Meksyk : *nie przeżyje tego eventu*
[22:05:03] Gryzonia : *Nawet Twoje słowa zajmują za dużo miejsca, Tur*
[22:05:15] Berlin : Au! *Przygnieciona Turkiem i Włochem :c*
[22:06:04] @ Celt : *wracając... Na ślepo pchnął lekko Gryzię na tę zjeżdżalnię, ileż można czekać*
[22:06:48] Gryzonia : *Jaki rudy....no to zjeżdża wziuuuuuuuuuuuu*
[22:07:06] Włochy Północne : *Zlazł na ziemię czy co tam jest by nie gnieść innych, ale on i tak nic nie waży xd*
[22:07:25] @ Meksyk : *miota się jak szatan na prochach*
[22:07:39] @ Turcja : Na co ja spadłem... takie miękkie lądowanie. *i widzi Berlin. Może pomacał?* O, wybaczcie. * i zszedł z nich*
[22:08:13] Berlin : Centralnie na moich plecach, Turku... *zlazła jakoś z Meksa*
[22:08:21] @ Meksyk : *może i pomacał, ale i tak nie zarucha :c*
[22:08:22] @ Celt : *rudy jest rudy, nie poradzisz*
[22:08:31] @ Turcja : *Czyli nie pomacał... BU*
[22:08:56] @ Meksyk : *żyje. Nie odda żywota i organów tak łatwo*
[22:09:33] Włochy Północne : *Patrzy na stos z ludzi.*
[22:10:03] * Turcja MG mówi: *Ale koniec żartów... Nagle pojawiła się przed Wami tabliczka z tekstem: "Skróciliście sobie drogę". Przed Wami mieliście dwie ścieżki: zieloną i czerwoną. Którą wybieracie?*
[22:10:04] @ Celt : *mając dość czekania, sam poszedł w ślady swoich poprzedników. Ja polecam jednak zejść...*
[22:10:12] @ Meksyk : *wygrzebał się z krzaków. Najgorsza ludzka kanapka ever*
[22:10:37] @ Turcja : *zszedł z toru pocisku Germańskiego*
[22:11:13] Włochy Północne : Ve~? Znowu ścieżki... *Jest za zieloną.*
[22:11:36] Berlin : Za dużo kolorów... *Obojętne jej*
[22:12:49] @ Meksyk : *zginie przez tych ludzi. Wstał, sprawdził czy jest cały i poszedł ścieżką czerwoną, byle dalej od tych sadystów D: *
[22:13:12] Włochy Północne : *Czeka na decyzję innych.*
[22:13:19] @ Turcja : Ja jestem za zieloną... Zielona w górach jest zawsze łagodna.
[22:13:23] Gryzonia : *Nie wiem, czy na kogoś w końcu spadła, ale wylądowała, wstała i odsunęła się*
[22:13:50] @ Celt : *to masz szczęście, przynajmniej Rudy na Tobie nie wylądował*
[22:13:53] * Turcja MG mówi: *A no tak... Gryzia wpadła na Turka... Więc żyjesz. Celt no. Wpadł w krzaki*
[22:15:20] @ Turcja : Zieloną czy czerwoną ścieżką idziemy? *zapytał się Celta, bo to Celt*
[22:15:26] Berlin : Chodźmy zieloną. *Poszła naprzód, chociaż boso i kłuje w nogi D:*
[22:15:45] @ Meksyk : *idzie sam >8C*
[22:16:12] @ Celt : *wygrzebał się z krzaków* ... *popatrzył chwilę i wskazał na... zieloną. Tylko nie mówcie Irkowi*
[22:16:26] Gryzonia : Zielony. *i ruszyła tam. *
[22:16:38] * Turcja MG mówi: *Meks. Radzę biec, bo za sobą usłyszałeś dźwięk... Głodnego zwierza. Pojawił się za Tobą niedźwiadek~~ Dokładnie wielki stary gryzzli*
[22:16:47] Włochy Północne : *Leci za Berlinem.* *Dobry wybór ścieżki.*
[22:17:03] @ Turcja : *to idzie za grupą zielonym szlakiem*
[22:18:09] @ Celt : *idzie z resztą towarzystwa*
[22:19:25] Berlin : *No to heja, do przodu*
[22:20:21] Włochy Północne : *Woda z niego ocieka.* *Kichnął.*
[22:20:46] @ Meksyk : *help* *zerknął przez ramie* . . . *zapieprza jakby go straż przygraniczna goniła* @ @
[22:21:07] Berlin : Zum Wohl... *mruknęła*
[22:21:44] * Turcja MG mówi: *reszta miała spokojną dróżkę. Wymarzoną~~ powoli i spokojnie. Tylko deszcz lał. I tak nagle ścieżka się kończyła i stanęliście przed kolejnym skrzyżowaniem: czarnym i niebieskim. Który?*
[22:22:16] Berlin : *Mokrrrra. I wkurzona, ma dość kolorków* ...Ja pierdolę.
[22:22:30] * Turcja MG mówi: *Meks~~ Niedźwiedź Cię goni~~ ale widzisz rozgałęzienie: na żółty i zielony. Co robisz?*
[22:22:39] Włochy Północne : Niebieski, niebieski~! Ve~ Ve~ *Macha łapkami, rozchlapując wodę.*
[22:23:16] Gryzonia : *Stanęła na rozstaju dróg* ... *wzruszyła ramionami. Idzie (po uwzględnieniu zdania Włocha) w czarne*
[22:23:50] Berlin : *Idzie za Gryz, niech będzie czarne*
[22:24:03] @ Meksyk : *uznawszy, że powinien był już wcześniej pójść ścieżką zieloną, właśnie tą teraz pogalopował*
[22:24:15] @ Celt : *byle nie z Włochem, idzie na czarną ścieżkę*
[22:24:28] Włochy Północne : *A on idzie niebieską ;n;*
[22:24:51] * Turcja MG mówi: *Meks! Uważaj! Zaraz wpadniesz do rwącej rzeki*
[22:25:19] @ Meksyk : *TUCIA, NO WEŹ D8*
[22:25:43] @ Meksyk : *i bądź tu niezależny D":*
[22:25:45] @ Turcja : *To on też poszedł czarną* Włoch… radze się nie oddalać.
[22:26:34] @ Meksyk : *przystopował, zerknął na rzekę, zerknął za siebie* ...D:
[22:27:02] Gryzonia : *I wszyscy zostawiają Włocha na pastwę losu, ha! *
[22:27:07] Włochy Północne : *Ale już nie usłyszał i poszedł niebieską.*
[22:27:33] Berlin : *Yh, wróciła się i pójdzie z tą włoską sierotą. Jeszcze gdzieś się potknie i utonie z twarzą w błocie.*
[22:28:13] Włochy Północne : Ve~? *Odwraca się i zauważa Berlin.* Ciao~ *Mach łapkiem, idk po co się wita.*
[22:28:49] @ Celt : *tak sobie idą, idą...*
[22:28:51] Berlin : IDŹ.
[22:29:04] * Turcja MG mówi: *No i Berlin z Włochem, za karę, że opuścili grupę, napotkali stado wilków~~ Meks, niedźwiedź nagle zniknął. A grupa ma SCHODY!*
[22:29:44] @ Celt : ...tego się można było po ostatnim spodziewać.
[22:29:45] @ Meksyk : ((Oo. Jednak nie mam niedźwiedzia. :C ))
[22:30:15] Berlin : ...Albo nie idź. *zatrzymała się*
[22:30:22] Włochy Północne : *O nie DD:* *Dygocze znowu bynajmniej nie z zimna* Co robimy?... *Nie ucieka.*
[22:30:55] @ Meksyk : *o, problem sam się rozwiązał. Chociaż szkoda, może by na niedźwiedziu przepłynął rzekę niczym Putin*
[22:30:59] Gryzonia : Nie jest źle. *stwierdziła zmęczona i zaczęła schodzić. Gorzej, jeśli dalej grzmi...?*
[22:31:40] * Turcja MG mówi: *Meks, na dole rwący potok a za Tobą ścieżka powrotna na szlak żółty i czerwony. Berlin, Włoch: Wilki warczą groźnie i powoli zaczynają Was otaczać, a widząc ich pianę na pyskach... Chyba chcą obiadek zjeść*
[22:32:13] @ Turcja : *schodzi powoli i tak... Grzmi i leje dalej*
[22:33:15] Włochy Północne : *Chyba zaraz zejdzie na zawał.* ... ;___; *Co robić? Krzyczeć, uciekać, bić białą flagą?*
[22:33:19] @ Meksyk : *o, sprytne. Zatem zawrócił, wypatrując Freddy’ego, Uszatka czy innego misia, i ruszył ostrożnie żółtym korytarzem*
[22:33:29] Berlin : *Rzuciła szpilkami w wilki, może im oczka powykłuwa obcasami. Odwróciła się na pięcie. I zaczęła najzwyczajniej w świecie uciekać* Biegnij, kretynie!
[22:33:43] @ Celt : *idzie ze swoją grupką*
[22:34:17] @ Meksyk : *rip szpilki*
[22:34:29] Włochy Północne : *No to biegnie. Wziuuuum i przegonił Berlinkę.*
[22:34:49] Gryzonia : *To znowu spowalniała grupę z powodu grzmotów. Zatrzymywała się co chwila*
[22:35:59] * Turcja MG mówi: A schody długie, długie długie~~ Plus zaczynacie słyszeć... Dźwięk tych dzwoneczków które mają owce na szyi* * Berlinko i Włochy... Wilki zaczęły za Wami biec. Meks, po pewnym czasie pojawił się znów ten sam niedźwiedź. I znów chce Cię uściskać na głodnego*
[22:36:51] Berlin : *Okej, to inaczej. Odbiła na bok, niech wilki gonią Włocha*
[22:36:52] Włochy Północne : *Zatrzymał się i złapał Berlinkę za rękę, ciągnąc ją szybciej.*
[22:37:24] Berlin : Jezu, co ty... *Łups, pociągnął ją, wywróciła się ;^; *
[22:37:26] * Turcja MG mówi: *Nie ma odbicia w bok, Berlin... Dookoła są drzewa i ostre gałęzie i krzaki >D*
[22:37:57] Włochy Północne : Chcę pomóc DD: *Podnosi ją jakoś.*
[22:38:18] @ Meksyk : DIOS- ... *nie ma tak, wygrzebał z kieszoneczki nożyk i, jak go nie wyminie, to będzie mortal kombat*
[22:38:22] @ Celt : ...owce? *jak miło, może gdzieś się schowają i przeczekają ulewę?*
[22:38:22] @ Turcja : O... Wy też słyszycie owce?
[22:39:31] * Turcja MG mówi: Niedźwiedź jest za Tobą, Meks... Więc masz tylko drogę w dół.
[22:40:26] Gryzonia : ...Są owce, to może jest i dom? *i tak spowalniała, bo grzmoty, więc pewnie szła ostatnia*
[22:40:45] @ Meksyk : *ten niedźwiedź jest wszędzie D8< W takim razie pędzi w dół*
[22:41:19] Berlin : *Podniesiona, no to leci dalej D: Jeżeli już dotarła do rozwidlenia z powrotem, to hajda w tę drugą ścieżkę ;; *
[22:41:37] Włochy Północne : *Leci z Berlinką* ;____;
[22:41:52] Niemcy : *umar po drodze*
[22:42:02] Berlin : *Oślepł*
[22:42:12] * Turcja MG mówi: *I grupa została nagrodzona, bo wpadli na tę kwiecistą polanę, co ją widzieli z góry. A na dole znajdował się napis: WITAMY W SŁOWACJI~~ a za nimi był drogowskaz: kierunek Trzy Korony*
[22:42:30] @ Meksyk : *rip in pis*
[22:42:51] @ Celt : *zerk na wskazówkę* Znaczy co, dobrze czy niezbyt?
[22:43:12] * Turcja MG mówi: BERLIN, WŁOCH I MEKSYK... Wpadliście na siebie i macie tylko jedną drogę wspólną na dół: czarną po nierównej drodze*
[22:43:34] Berlin : *No to zapieprza po tej czarnej, fuck everything D':*
[22:43:34] @ Turcja : EM... To my byliśmy w Polsce?
[22:43:59] Włochy Północne : *Wpadł na Meksa.* *A potem tą głupią ścieżką*
[22:44:59] @ Meksyk : *o, paróweczka* *leci z nimi, razem raźniej :CCC*
[22:46:11] * Turcja MG mówi: *No to nasi zgubieni tez wpadli na tą samą polane co reszta. Jeszcze obok nas. WITAMY W SŁOWACJI*
[22:46:40] Gryzonia : *Też w końcu spojrzała na wskazówkę* Tak, dobrze. Dalej Europa. *wytłumaczyła Celtowi*
[22:46:42] @ Celt : *odsunął się, żeby na niego nikt nie wpadł*
[22:47:08] Włochy Północne : Ve~? Słowacja~? *Zdziwko, ale zaciesz bo kwiatki.*
[22:47:19] Berlin : ...*Dobiegła. Potknęła się, poleciała na twarz, ale już wstać jej się nie chce. Zmęczona ;;*
[22:48:21] Włochy Północne : *Kuca przy Berlince i próbuje ją obrócić ale za mało siły ma.*
[22:48:25] @ Meksyk : *Dobry borze, czego on się naćpał, że wylądował w Europie @@* ...
[22:48:36] * Turcja MG mówi: *i po tym wszyscy budzicie się w salonie... Każdy z Was na szyi miał medal zrobiony ze skóry: Trzy Korony 982 m.n.p.m.* Dziękuję za przybycie na event :3
[22:49:13] @ Celt : *miło, że już nie ścieka z niego jak... mniejsza. Poszedł sobie, bo tak*
[22:49:31] * Turcja MG mówi: Event END.
Austria
Austria

Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach