Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Baleary - domek Antonia na Ibizie

Go down

Baleary - domek Antonia na Ibizie Empty Baleary - domek Antonia na Ibizie

Pisanie by Go?? Pią Kwi 05, 2013 4:18 pm

Baleary - domek Antonia na Ibizie 1510055-Cala_Codolar-Ibiza

Mały domek zbudowany tuż przy prywatnej plaży, do której wystarczy tylko zejść z niewielkiego wzgórza. Położony w cichej i spokojniej okolicy, idealny do zrelaksowania się. Ale gdy zaczyna doskwierać nuda, w kilkanaście minut można dostać się do pełnych życia i energii części miasta! Antonio jednak nie bez powodu wybrał umiejscowienie domku w pewnej odległości od centrum. Irytowała go architektura angielska na jego własnej wyspie oraz wszechobecny język kataloński. Uczucie, jakby ktoś szarogęsił się w Twoim własnym domostwie, było niestety wszechobecne.
Domek ma piętra dwa, taras oraz ogródek, w którym pełno kwiecia i pięknych roślin, charakterystycznych dla tutejszego klimatu. Jest cały drewniany, urządzony skromnie i bez przepychu, mimo to bardzo przytulny i swojski, czyli zupełnie w stylu Antonia. Przedpokój, kuchnia, salon i ubikacja znajdują się na parterze, a dwie sypialnie (jedna Tosia, druga gościnna), łazienka oraz balkon na pierwszym. Jest jeszcze strych, na którym można znaleźć różne rupiecie i gdzie Hiszpania ostatni raz zaglądał chyba za czasów podbojów Rzymian... Dobra, może nie przesadzajmy. W każdym razie - dawno. Wśród zepsutych i niepotrzebnych sprzętów można tam jednak znaleźć różne pamiątki z dawnych lat. Z pozoru całkiem zwykłe, ale często ze zdumiewającą historią.

Uczestnicy: Hiszpania, Włochy Południowe
Typ: Zamknięta

Tonio nucił sobie pod nosem wesołą, hiszpańską piosenkę, by umilić sobie czas. Gdy wyciągnął gotowe ciasto z piekarnika, po pomieszczeniu rozniósł się przyjemny zapach jabłek i cynamonu. Zadowolony z siebie Hiszpan położył wypiek przy otwartym oknie, chcąc by szybciej ostygło, po czym odłożył kuchenne rękawice i zerknął na zegarek. Jeśli chodził dobrze i bez zbytnich odchyłów od czasu rzeczywistego, znaczyło to, iż już wkrótce na jego progu zawita Romano. Oboje mieli ostatnio mniej pracy i postanowili spędzić wspólnie krótki urlop, wypoczywając od obowiązków i (cóż, nie oszukujmy się) zajmując się trochę sobą nawzajem. Przynajmniej tak widział to Antoś. Romek zaś przecież miał zwykle niebanalne humorki.
Latynos wziął talerze z różnymi ciastkami i łakociami, po czym zaniósł je do salonu, wracając się jeszcze po sok i szklanki. Wizja spędzenia czasu z Lovino wprawiała go w wyśmienity humor. Włoch miał pojawić się tu już wkrótce~ Przecież nie mogło być piękniejszej myśli nad to! W dodatku pogoda była piękna, ptaszki wesoło śpiewały, a zza okna dobiegał cichy szum fal. Taki mały raj dla ziemi... Żyć, nie umierać!

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Baleary - domek Antonia na Ibizie Empty Re: Baleary - domek Antonia na Ibizie

Pisanie by Go?? Pią Kwi 05, 2013 7:07 pm

Z brukowanej ulicy, a raczej uliczki, nagle zbłądził na jakąś kamienną ścieżkę. Już myślał, że się zgubił, co byłoby oczywiście dla niego hańbą, i o co obwiniłby skomplikowaną sieć ulic, zapewne z pomysłu tego głupka Hiszpanii, ale! Kamienna ścieżka przez lasek skończyła się równie nagle jak zaczęła, i zacne tenisówki Lovino dotknęły piasku. Nie zastanawiając się długo, wrzucił je do torby, boso podążając przez piasek. Scena byłaby przecudowna, gdyby nie fakt, że walizka którą tachał za sobą Włoch, nie polubiła się z drobnym piaskiem, a do lekkich nie należała. Toteż południowiec klnąc szpetnie, ciągnął ją po prostu, ryzykując urwaniem się rączki i kompletnym zniszczeniem kółek. W końcu dotarł pod pieprzone drzwi pieprzonej chatki. Wkurzony jak sto diabłów, otworzył je z kopa. – Jestem kurna! – wydarł się od progu.


Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Baleary - domek Antonia na Ibizie Empty Re: Baleary - domek Antonia na Ibizie

Pisanie by Go?? Pią Kwi 05, 2013 8:31 pm

Usłyszał trzask i krzyk, gdy akurat kładł naczynie z sokiem i szklanki na stole. Znaczyć to mogło tylko jedno - Włoszek w końcu przyszedł!
Z niezachwianym optymizmem poszedł, by przywitać gościa. Do humorków Romano się już przyzwyczaił, więc nie robiły na nim większego wrażenia. Wiedział, że wystarczy się postarać, a można wydobyć s niego całkiem uroczą osobę. Znali się już taki szmat czasu, że trudno byłoby nie wyrobić sobie akceptacji dla pewnych rodzajów zachowań, które były przecież częścią charakterów obu mężczyzn.
- Lovino, skarbie! Jak ja się cieszę, że wpadłeś! - od razu przytulił go do siebie, uśmiechając się serdecznie. W końcu tak dawno go nie widział~
- Chodź, pomogę zanieść Ci bagaż do góry! A potem zjemy coś, bien? Pewnie jesteś zmęczony i głodny po podróży~ Choć jednak nie jest to aż tak daleko, hah! Pamiętam jak kiedyś jechałem w odwiedziny do dzieciaków w Ameryce... To dopiero był szmat drogi! No ale, nie o tym teraz~ Jeju, jak ja się za Tobą stęskniłem!
Zalał Romano potokiem słów, cały czas uśmiechając się szeroko i prowadząc na górę, by zanieść walizkę.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Baleary - domek Antonia na Ibizie Empty Re: Baleary - domek Antonia na Ibizie

Pisanie by Go?? Sob Kwi 06, 2013 1:09 am

Chciał być miły, naprawdę, ale nie wyszło. Tak to już jest z tym chceniem, że jak się za bardzo chce to ostatecznie ...wno z tego wychodzi, albo i nawet gorzej. A przynajmniej tak było w przypadku Lovino. Zmęczył się szalenie całą tą podróżą i spacerem na który wcale nie miał ochoty. Zmęczyła go pogoda, gorący piasek, skwar lejący się z nieba, jazgot mew... to właśnie przez to jak zwykle nie wyszło.
Obrzucił Hiszpanię najgorszym, najbardziej pogardliwym spojrzeniem, na jakie było go stać i prychnął zawzięcie. - Cholera! Gdzieś ty kurwa ten dom stawiał! Dalej nie szło? - Stanął w miejscu, krzyżując ręce na piersiach w akcie iście królewskiego niezadowolenia. - Pierdole! Psia mać! Idioto, siadam na dupie i się nie ruszam więcej. - Jak orzekł, tak uczynił, wedle swej oślej upartości i włoskiej zawiści, sadzając swój południowy tyłek na środku schodów. Nadął przy tym policzki, rzecz jasna. A co! Nikt mu nie podskoczy. Ani piasek, ani Antonio, ani tym bardziej schody. A jak się będą stawiać, to im poręcz skopie.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Baleary - domek Antonia na Ibizie Empty Re: Baleary - domek Antonia na Ibizie

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach