Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Absolute Duo (MG: Nauru)

Go down

Absolute Duo (MG: Nauru) Empty Absolute Duo (MG: Nauru)

Pisanie by Austria Czw Mar 19, 2015 2:59 pm

Absolute Duo (MG: Nauru) Julie_10

Łotwa, Irlandia, Nauru, Anglia, Berlin, Irlandia Północna, Austria, Turcja, San Marino, Wyspy Alandzkie.
Przeżyli: Łotwa ( B^) ), Nauru, Irlandia Północna.


[20:47:08]* Nauru MG mówi: SŁOWEM WSTĘPU. Jesteście uczniami japońskiej (a jakżeby inaczej) szkoły. Tylko nie macie lekcji, jak normalni (albo i nie) uczniowie. Zamiast tego klasy zbierają uczniów obdarzonych podatnością na "Lucyfera" -tajemniczą nową substancję, która pozwala materializować duszę w postaci broni. Bronie zostaną opisane na początku. Przyjmują postać prostych broni, jakkolwiek od tej reguły są wyjątki. Jakieś pytania?
[20:47:40] Anglia : *By mu powiedział, żeby sobie wsadził te sarkastyczne przeprosiny, ale przy Cianie się jeszcze powstrzyma :I *
[20:47:51] Transylwania : * zasneła na parapecie*
[20:48:33] Irlandia Północna : A wy jak zwykle gburliwi jak staruszkowie~ *Parsknął śmiechem.* I aye. jestem pewny~
[20:50:09] Anglia : Z nas trzech to nie mi najbliżej do starości *burknął* :I
[20:51:29] Irlandia : Może gdybyś był starszy, to byłbyś mądrzejszy... Chociaż nie, tobie już nic nie pomoże.
[20:52:25] Wyspy Alandzkie : *jest gdzieś tam na fabule, siedzi sobie*
[20:53:22] @ Łotwa : *myje podloge I:*
[20:53:25] @ Turcja : Nic kochanie *omijająca odpowiedź a userka czeka na event bo Turek nie chce San mówić*
[20:53:59]* Nauru MG mówi: To zaczynam C: Światło nagle przygasło, a każdy jak stał, tak zasnął. Spokojnie, nic wam się nie stanie xD
[20:54:20] Anglia : * JA TU MONOLOG SZYKUJE A WY MI SPAĆ KAŻECIE XD&*
[20:54:27] Irlandia Północna : Waszej dwójce to nic nie pomoże i... *I cóż, zasnął.*
[20:54:41] @ Turcja : *zasnął robiąc długą na podłodze*
[20:54:46] @ Austria : *odpłynął~*
[20:54:47] @ Nauru : *przysnęło jej się*
[20:54:49] @ Łotwa : *oo, swietnie, zasnal z ryjkiem w mokrym kakao. xD*
[20:54:51] Berlin : *No to śpi. Dobrze, że piwa w ręku nie miała.*
[20:55:04] Irlandia : *coś ci nie wyszło, Arthie~ Ale przynajmniej oszczędzono mu owego monologu z chwilą zaśnięcia*
[20:55:10] Wyspy Alandzkie : *śpiąca się zrobiła to oparła się wygodniej i przymknęła oczy, zasypiając wkrótce*
[20:57:17]* Nauru MG mówi: Wstaliście...nie, nie rano. Całkiem po południu. Na wasze dziwne szczęście, wezwano was do sali gimnastycznej waszej szkoły po zmroku. No ale mus to mus, kazali to idziecie. Szkoła się składa z dwóch połączonych ze sobą sal - balowej i gimnastycznej, które są po środku. W skrzydłach znajdują się sale lekcyjne. Uwaga, teraz będzie opis broni!
[20:58:30] San Marino : *ocknęła się* Emmm? *totalnie zaspana ogarnęła się i poszła do sali*
[21:01:17]* Nauru MG mówi: Anglia: Miecz jednoręczny. Berlin: Katana. Irlandia: Pistolet. Irlandia Północna: Włócznia. Austria: Lekki rapier. Tucja: Szabla. Łotwa: Dwa sztylety San Marino: Łuk Aland:Tarcza Nauru: Dwa miecze jednoręczne krótkie.
[21:02:44] Irlandia : *dokładnie, mus to mus i chociaż ma wrodzoną awersję do nakazow, to i tak poszedł*
[21:02:45] Wyspy Alandzkie : *rozbudziła się i rozejrzała dookoła lekko nieprzytomnym wzrokiem. W głowie jej się pojawiła myśl, że ma iść do szkoły co było dosyć dziwne. No, ale jak mus to mus. Idzie, z tarczą. Dupa, chyba idzie jako defensywa .-.*
[21:02:57] @ Nauru : *przyszła spokojnie do szkoły, rozglądając się po obecnych*
[21:03:38] Berlin : *Drepta, gdzie każą. Z kopią czy bez... Whatever.*
[21:04:00] Irlandia Północna : *Tak, jak mus to mus i sam powędrował do sali gimnastycznej, skoro ich wzywali. To zapewne musi być coś ważnego.*
[21:04:14] San Marino : *jest w szkole, niby obudzona, ale jeszcze ziewa i ogólnie trochę nieogarnięcia*
[21:04:24] @ Łotwa : *och... czyzby przysnal? Chyba mial cos zrobic, czyz nie? Rozejrzal sie, drapiac po glowce. Eureka nadeszla szybko. Podniosl sie z... czegos tam i uzyl opcji Szybka Podroz teleportowal sie szynko zjawil sie w szkole, a zaraz potem - sali*
[21:04:51] @ Turcja : *obudził się... Wiadomo uczeń jak uczeń BARDZO NIECHĘTNIE wstał i z wielgaśnym trudem poszedł do sali. Marudzenie pod nosem wszystkie przekleństwa za tą niesprawiedliwość że go obudzono oczywiście są. Idzie a raczej się ciągnie... Czyli taki stuprocentowy uczeń*
[21:04:59] @ Łotwa : *..tak, zjawil sie w szkole za pomoca szynki*
[21:05:15] Anglia : * Dla Anglika obudzenie się jako uczeń... UCZEŃ było dziwne, ale musowe. Mechanicznie zebrał się do sali z głową w chmurach. Uczeń?*
[21:05:39] Wyspy Alandzkie : *kiedy już była w pomieszczeniu stanęła sobie pod ścianą, oparła o tarczę i patrzała na pozostałych*
[21:05:41]* Nauru MG mówi: A, tak, urodziliście się w tamtym świecie!
[21:06:14] @ Austria : *oparł się o ścianę i rozejrzał. Szkoła... znowu szkoła. Nie przepada za szkołą.*
[21:08:20] Irlandia : *zerka po przychodzących ludziach*
[21:09:18] @ Austria : *wyjął sobie kartkę papieru i ołówek, usiadł gdzieś z boku i jął pisać po niej*
[21:09:37] San Marino : O, ludzie~ *pomachała do wszystkich*
[21:09:37] Irlandia Północna : *Ziewnął cicho, jakoś tak chciało mu się wyjątkowo spać, ale sen podobno jest dla słabych i sam tylko się rozglądał po sali*
[21:10:26] @ Nauru : *podeszła do Ciana* Em...ktoś zna powód, dla którego tu jesteśmy?
[21:10:50] Wyspy Alandzkie : *stoi gdzieś na uboczu, zero rodzinki :c*
[21:10:59] @ Łotwa : *wolalby zostac w domu, ale obowiazek wzywa. A gdy obowiazek wzywa, Lotysz pruje na leb na szyje, by odpowiedziec na jego zew.*
[21:11:28] Berlin : *Szurg. Wślizgnęła się przez drzwi i jęła podpierać ścianę obok Austrii*
[21:11:32] Irlandia : *kroś do niego macha... hm. Nie przejął się dziewczyną. Za to zainteresował się Rodem z tą kartką, bo aż go ciekawiło, co tamten pisał*
[21:12:03] @ Turcja : *spojrzał to wszystkich i podszedł do.... No właśnie kogo by tu zaczepić? A podszedł do Alandki* Hej... Co tak stoisz daleko od wszystkich?
[21:13:26] Irlandia Północna : *Zerknął na Rin i lekko wzruszył ramionami.* Nie mam pojęcia, w sumie o takiej godzinie to pewnie nic miłego-
[21:13:40] San Marino : *podeszła do... Ciana i Rin*
[21:15:05] Wyspy Alandzkie : *uniosła głowę by spojrzeć na chłopak, który do niej zagadał* Nikogo tu nie znam to i stoję sama *odpowiedziała zgodnie z prawdą*
[21:16:07] @ Nauru : Mam nadzieję, że będzie krótko *uśmiechnęła się lekko do San*
[21:16:42] Irlandia : *a poszedł jednak pozaczepiać Turka* Wiesz, co jest grane?
[21:16:45] Irlandia Północna : 'llo. *Sam się uśmiechnął do San.* Aye, też mam taką nadzieję. Mam lepsze rzeczy do roboty niż to, o.
[21:17:36] @ Łotwa : *egzystuje*
[21:18:39] Berlin : *Takoż egzystuje, ze wzrokiem utkwionym w przestrzeni*
[21:19:09] @ Turcja : Nie nie wiem *odpowiedział Irkowi i spojrzał na Alandkę* To teraz znasz już mnie *uśmiech*
[21:19:15] @ Austria : *zerk na damę* Servus *mruknął cicho i wrócił do pisanego przez siebie wiersza*
[21:19:33] San Marino : Niech już się zacznie... *westchnęła cicho*
[21:20:06] Wyspy Alandzkie : Hej *przywitała się kiedy Irek podszedł do nich i spojrzała na Turka* Nie za bardzo, nie wiem nawet jak się nazywasz *odpowiedziała mu delikatnym uśmiechem*
[21:21:23] @ Turcja : Nazywam się Sadik a ty? *uśmiech*
[21:21:42] Irlandia : *wzruszył ramionami. Pospałby sobie, polenił się czy coś, a tak musiał tam być i nic z tego*
[21:21:58] Berlin : ...Abend. *zerk na Austrię i siada obok.*
[21:22:23] Wyspy Alandzkie : Ellen *wyciągnęła do niego rękę. Co jak co, ale na zasadach grzecznościowych się znała*
[21:22:45] @ Austria : *pochłonięty poezją, to mu jakoś czas szybciej leci*
[21:23:27] Irlandia Północna : Byłoby miło. *Przeciągnął się jeszcze, po czym chyba nawet i rozbudził.*
[21:24:54] Berlin : *Nudzi się. Skubie bezwiednie paznokcie*
[21:27:50] Sparta : *Liontari z dość dziwną miną wszedł do sali i usiadł na krześle. Czekał na cud jednocześnie niemo pytając zgromadzonych ,,Czy ktoś mi to wszystko wyjaśni?'' Wzrokiem szukał czegokolwiek ciekawego do zrobienia, jednak nic oprócz rozmowy z ludzi, od których stroni, mu nie przychodziło do glowy*
[21:29:01]* Nauru MG mówi: Nagle na jednej ze ścian pojawił się obraz. To wasza dziwna, ukochana (lub nie) dyrektorka: -Witam wszystkich zgromadzonych, przewodniczących klasy Sadika i Marię oraz zastępców: Ellen i Ciana. Drodzy uczniowie! Przed wami ostatni test w tej szkole! Właśnie wszystkie wejścia zostają zamknięte oprócz jednego. Jeśli chcecie wyjść cało z tej szkoły, zaleca się przez te drzwi, inaczej możecie trafić na miny. Cóż, mogę wam życzyć jedynie powodzenia, gdyż będziecie atakowani zarówno z zewnątrz grupy jak i od wewnątrz. Papa~! *ekran znikł*
[21:30:21] Irlandia : *odchrząknął* Wiedziałem, że to zły pomysł, żeby tu przychodzić...
[21:31:03] Berlin : *Dociera do niej powoli* To żart. To żart. Prawda? *zerk na Austrię*
[21:31:33] Irlandia Północna : ...Co. *Zamrugał parę razy, dalej gapiąc się w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą był ekran.* Coś mało śmieszny ten żart-
[21:31:42] Sparta : *Chrząknął znacząco, skutecznie powstrzymując atak paniczengo smiechu. Grunt, że nie wzieli jakiegoś z dupy ekranu i dziwnej lalki, nie kazali jej zacząć mówić tego wszystkiego słowami ,,Zagrajmy w grę...''* hehe...he..he..o kurwa. *Skwitował*
[21:31:55] Wyspy Alandzkie : *spojrzała w stronę ekranu i wysłuchała tego co mówi dyrektorka* Serio, taki test na sam koniec?
[21:32:18] @ Nauru : Eem...to.....oby to nie była prawda...*podeszła do wejścia i szarpnęła lekko za klamkę* Ee...jest zamknięte.
[21:32:25] San Marino : Che? Jak to tylko jedno wyjście?
[21:33:02] Irlandia : Tylko które?
[21:33:21] @ Łotwa : *wsluchiwal sie w slowa dyrektorki, trzymajac lapkami kant koszuli. Nastepnie przebiegl spojrzeniem po reszcie uczniow. Mial na dzis inne plany, smierc nie miesci mu sie w grafiku*
[21:33:22] Sparta : ..Obstawiam że te, jakie jest otwarte, rudy.
[21:33:31] @ Nauru : *zerknęła na Marię* Ty jesteś gospodarzem klasy...
[21:33:36] @ Austria : ..... Nie. To nie żart. *schował papier i się podniósł*
[21:34:11] San Marino : *zaśmiała się nerwowo* Ale to nie oznacza, że wiem, które drzwi sąotwarte ^^"
[21:34:44] Berlin : *Wytrzeszcza na niego oczy* Wy o tym wiedzieliście?
[21:35:05] @ Turcja : *słuchał uważnie i taki wtf na twarzy... * Okio....
[21:35:05] Sparta : Drzwi otwarte, to te które się tak dziwnie odchylają gdy je ciągniesz..
[21:35:30] @ Nauru : No...tak...*speszyła się nieco* Ale...co mamy zrobić?
[21:35:36] Irlandia : *zerk na Spartę* Prawdziwy z ciebie geniusz, nie ma co. Tylko dzisiaj czy normalnie masz tak każdego innego dnia?
[21:36:25] San Marino : Na pewno nie siedzieć tutaj... *podeszła do drzwi do sali balowej i pociągnęła za klamkę*
[21:37:07] @ Turcja : Dobra!!! Hej ludu! Sprawdzmy które drzwi są otwarte a jak tak to wychodzimy nimi
[21:37:11] Sparta : Czepiasz się. Łapie po prostu ludzi za słowa, szczególnie gdy wiem że jestem w dupie. A teraz jakbyś nie widział sytuacja tego wymaga. Lepszy mój humor niż zbiorowa panika, a? No nie mów że sie nie zgodzisz, rudy
[21:37:31]* Nauru MG mówi: Drzwi otworzyły się normalnie. Widocznie między salami mogliście przechodzić bez problemów.
[21:37:58] @ Nauru : *szturchnęła lekko Irka Północnego* Lepiej ruszyć się, prawda?
[21:38:10] Berlin : *Wstaje i podchodzi do San* ...Mamy tam iść?
[21:38:19] Irlandia : Nie drzyj się nad uchem, człowieku... *stał za blisko Turka* ...? *ktoś chyba otworzył jakieś drzwi to i tam poszedł*
[21:38:30] Irlandia Północna : *Popatrzył po wszystkich, nie bardzo wiedząc co zrobić i czując, że zaraz będzie jeszcze mniej przyjemnie.* Aye, tylko trzeba uważać na te jakieś miny- No i ataki. I tak, chodźmy. *Nie było co zwlekać.*
[21:38:35] @ Turcja : *podszedł do San* Czyli drzwi otwarte mamy. To w drogę
[21:38:48] San Marino : Tadah! No, chyba tak. Stojąc tu niczego nie zrobimy... *i wyszła na korytarz*
[21:38:53] Wyspy Alandzkie : Chodźmy *spojrzała na Saida i sama ruszyła w stronę otwartych drzwi*
[21:39:06] @ Łotwa : *podreptal ku drzwiom*
[21:39:28] Sparta : *Nieufnie pociagnął sie za ludem na lekko ugiętych nogach. Był czujny, bo i zagrożenie niewiadome, co równało się z tym iż najniebezpieczniejsze z możliwych.*
[21:39:35] Berlin : *Nie ufa. Stoi w progu.* Może najpierw sprawdźmy, czy podłoga nie wyrzuci nas w powietrze...
[21:39:54] @ Turcja : *Tupacz daję salwę przekleństw na to że net jej padł i dopiero teraz wrócił a Turek poszedł za San* CHODŹCIE! *tak do reszty*
[21:40:13] @ Austria : Ostrożnie.. *mruknął do innych. Podszedł do drzwi, ale nie wchodzi*
[21:40:28]* Nauru MG mówi: Sala balowa była trochę zbyt bogato urządzona, jak na zwykłą szkołę. Mieliście do wyboru iść w prawo lub w lewo, do skrzydeł.
[21:40:34] Irlandia : *szturchnął Turka w ramię* Jak nie chcą iść to nie, niech zostają...
[21:40:37] @ Nauru : *ruszyła* Będzie chyba dobrze.
[21:41:10] Sparta : Milcz *Skarcił dziewczynę stojącego w progu* Oni moga nam pokazac gdzie iść a gdzie nie, ogarniasz?
[21:41:23] Berlin : Ja bym uważała... *Wystawia głowę za próg i rozgląda się*
[21:41:39] San Marino : Hm... Nie znoszę tych wyborów prawo-lewo... Sadik, jakiś pomysł?
[21:42:44] Wyspy Alandzkie : *przeszłą przez drzwi i rozejrzała się* Podobno lewa strona to ta gorsza.
[21:42:57] @ Turcja : Um... *wyciągnął z kieszeni monetę i rzucił w górę* Orzeł w prawo reszta w lewo
[21:43:10] Sparta : ej! Jestem Leworęczny! Sama jesteś ta gorsza!
[21:43:39] Irlandia Północna : *Też zachowywał ostrożność, ale jakby im podłoga zrobiła psikusa, to niestety raczej się latać nie nauczą. Skrzywił się pod nosem i mimo wszystko wszedł powoli do tej sali.* Może po prostu poczekajmy co wyjdzie z tego rzutu monetą, aye.
[21:43:43] Irlandia : Ale jak źle wybierzesz przez tę monetę, to ci osobiście cośzrobię...
[21:43:48] @ Łotwa : J-ja to bym w prawo poszedl.
[21:43:57] San Marino : A z drugiej strony mogło to być zaprojektowane tak, byśmy właśnie błędnie pomyśleli... *obserwuje Turka*
[21:44:30] @ Nauru : *weszła ostrożnie do sali* Hm, mam nadzieję, że nie mamy limitu czasowego
[21:44:36] Sparta : Ej! Zróbmy tak, połowa na lewo, polowa na prawo. W razie problemu krzyczeć.
[21:44:59] @ Turcja : *westchnął ciężko i spojrzał na monetę która pieknie upadła... idealnie stoi jak na baczność* DOBRA! CI którzy chca isc na prawo niech ida na prawo a ci na lewo to na lewo
[21:45:51] San Marino : Tak chyba najlepiej. Dobra, ja idę w lewo, bez różnicy to w sumie... *podeszła do tamtych drzwi, ale czeka za innymi, którzy by z nią poszli*
[21:46:08] Berlin : Verdammt... Co myślisz? *zerk na Austrię*
[21:46:30] Sparta : *Dźgnął podejrzliwą kobietę, czując że bedzie w niej miał nawet pożadnego towarzysza broni* Idzemy razem?
[21:47:05] Irlandia : Kiepski moment na podryw *mruk do Sparty, ale sam poszedł za San*
[21:47:33] @ Austria : ... ja idę na prawo. Idziesz ze mną? *zerk na dziewczynę*
[21:47:40] Wyspy Alandzkie : Nie wiem czy rozdielanie się to dobry pomysł. Nie oglądacie horrorów?
[21:47:53] Irlandia Północna : Aye, rozdzielanie się nigdy za dobrze się właśnie nie kończy- *No ale co zrobić, popatrzył raz jeszcze w obie strony.*
[21:48:31] Berlin : Idę. *Patrzy to na Austrię, to na Spartę*
[21:48:46] @ Nauru : *pociąnęła Irka* Pójdziemy w prawo?
[21:48:58] San Marino : *otworzyła drzwi* Dobra, raz kozie śmierć... Chociaż mam nadzieję, że się o tym nie przekonam...
[21:50:02] @ Turcja : *a poszedł w lewo bo mniej osób poszło w lewo... A raczej tak Turek policzył*
[21:50:15] @ Łotwa : *yolo, idzie w prawo, z drogi*
[21:50:18] Irlandia : *niby poszedł za San, ale jednak sięcofnął nieco, kiedy otwierała drzwi*
[21:50:24] Sparta : *Kiwnął głową* aj, mamy już trzech. Dobrze, więcej nie trzeba....ale chodźmy względnie wolniej, mając na oku zawsze towarzyszy, okay? Nie chce jakoś narażać dupy z powodu nieznajomego
[21:50:40] Irlandia Północna : Skoro już trochę jest na lewo, to chyba pozostaje to prawo- *Nadal nie bardzo chciał się tutaj rozdzielać, ale skierował się na prawo.* *I został prawnikiem.*
[21:52:15] San Marino : *normalnie odważna jak rzadko kiedy, przeszła przez drzwi i obserwuje otoczenie* Okej, póki co nic się nie dzieje...
[21:52:20] Wyspy Alandzkie : *westchnęła, jej to bez różnicy, ruszyła w prawo*
[21:52:23] @ Nauru : *otworzyła ostrożnie drzwi do korytarza na prawo* Blaze! *przywołała swoje dwa miecze*
[21:52:50] @ Turcja : *chociaż spojrzał w prawo i rzekł* Mario?
[21:53:14] @ Austria : Ph. *uznał to od Sparty za obrazę i poszedł pierwszy*
[21:53:53] San Marino : *przywołała swój łuk* Hm... Si? Co jest.
[21:53:58] Berlin : *Szybkie spojrzenie na Spartę i drepcze za Austrią. Trzyma się zaraz za nim, jakoś tak czuje się pewniej, niż w odległości.*
[21:54:22] Irlandia : *nic się nie dzieje, to podszedł do San* I co dalej?
[21:54:34] Sparta : *Skinął z uśmiechem za Austrią i poszedł za nimi. Przywołał swój miecz, nie miał on imienia ani nazwy, bywa*
[21:54:47] Irlandia Północna : *Popatrzył jeszcze, kto jeszcze zdecydował się iść w prawo, bo dobrze byłoby się jakoś zorganizować. Przy okazji sam już przywołał swoją włócznie.*
[21:55:32] @ Turcja : Eh... Wiesz ja pójde na prawo. Jestem przzewodniczącym i powinnem tamtych przypilnować. DObra? Powodzenia*uśmiech i już pobiegł na prawo*
[21:55:35] Wyspy Alandzkie : *ona idzie w prawo. Ze swoją tarczą w ręce.* Wy przynajmniej macie jak walczyć *mruknęła*
[21:56:14] Sparta : nie narzekaj! Tarczą zabić też można! Wystraczy że sie nia odpowiednio jebnie w ryj...
[21:56:20] @ Łotwa : *zgubilam sie, nie wiem o co chodzi, ide w prawo*
[21:56:55] @ Łotwa : *znaczy teraz ide prosto*
[21:57:31] @ Austria : *idzie idzie. Też przywołał swój miecz, lekki rapier mu pasował*
[21:57:54]* Nauru MG mówi: Prawo(rządni): Nagle przed wami pojawiła się postać. Niezbyt miła, bo to mechaniczny robot z piłą łańcuchową. LEWO: Sufit nad wami zadrżał i zaczęły spadać na was kawałki gruzu.
[21:58:04] San Marino : Spoko. *zerknęła na Irka* My tylko we dwójkę?świetnie... *idzie i rozgląda się z napiętym łukiem*
[21:58:43] San Marino : Aaa! *dobra, jak tak, to już nie idzie, biegnie i to jak tylko ma siłę*
[21:58:59] Sparta : ....*Gwałtownie się zatrzymał i zaczął biec w strone jakiekolwiek możliwej ściany. Może Robot nie zauważy, może minie*
[21:59:03] Irlandia : *zerk na sufit i bez ostrzeżenia pchnął ją do przodu, żeby im na łby się sklepienie nie zwaliło* Miło, fajnie, ale ruchy, dziewczyno!
[21:59:13] Berlin : *Przywołała po chwili namysłu katanę, jednak na robota to raczej nie jest dobra rzecz. Cofa się kilka kroków, powoli*
[21:59:25] @ Turcja : *dołączył do grupki PRAWOrządnych i spojrzał na robocika.* Słodziutko się zapowiada... *westchnął i przywołał swoją szablę*
[21:59:51] Irlandia Północna : Aye, tarcza jest jak najbardziej przydatna i... *I pojawił się przed nimi robot. Aż sam odruchowo się cofnął na bezpieczną odległość.*
[22:00:16] @ Austria : *zatrzymał się. Spojrzałna Turka i po chwili wahania stanął obok niego, unosząc swoją broń ostrzem ku górze* >:c ..... q.q'
[22:00:37] Sparta : raczej, nei inaczej kurwa. Gratuluje! As wywiadu! Z kierej strony ten robot słodki? No chyba z rzyci, stary! *KRzyknał do turka*
[22:01:07] @ Nauru : *odskoczyła gwałtownie, przygotowując miecze* Hm...zero chętnych? *no to ruszyła do ataku*
[22:01:47] @ Turcja : *a on ruszył też do ataku. Przecież nie będzie stał jak palant na dworze*
[22:02:33] @ Austria : *trzy... dwa...jeden... idzie do ataku jako trzeci* o:< *może pobije robota jak Turka za wojen!*
[22:02:36] Wyspy Alandzkie : *Zatrzymała się, widząc robota* Mamy walczyć z tym czymś?
[22:02:40] Sparta : *Również ruszył, w nadziej że jakoś zablokuje piłę i pomoże atakować*
[22:03:22] @ Łotwa : *watwat. Przywolal szybko sztyleciki, ednak z pewna gorycza stwierdzil, ze dosc miernie wypadnie z nimi w porownaniu z robociszczem. Pozostal w odleglosci*
[22:05:28]* Nauru MG mówi: Rin udało się trafić w jedno z ramion, które zachrzęściło. Rod, twój atak spudłował kompletnie. Turek trafił w głowę, lekko ją uszkadzajac, a Sparcie udało się zablkokować piłę. Robot jednak dalej się szarpie. Coś zachrzęściło za wami - dwa mniejsze roboty w postaci psów się pojawiły. I chyba was nie lubią.
[22:06:57]* Nauru MG mówi: LEWO: Sufit się uspokoił. Ale za to zbroje w korytarzu się na was dziwnie patrzą.

[22:08:06] Wyspy Alandzkie : *obejrzała się, a tam mniejsze roboty. Psy* Grzeczne pieski? Siad?
[22:08:06] @ Austria : *cofnął się i spojrzał na mniejsze roboty. Uniósł miecz obronnie, nie będzie atakować pierwszy. Nie lubi psów. : / *
[22:08:20] @ Łotwa : *obrocil sie. Och, psy. Lubil psy. No, chyba ze chodzi o mordercze psy-roboty, za tymi juz nieco mniej przepadal. Wycof wycof na srodek bardziej, ku pozostalym*
[22:08:40] San Marino : Em... Czy mi się wydaje, czy te zbroje się gapią? *wypuściła strzałę w stronę jednej z nich, jak już ma się coś dziać, niech nie mają chociaż elementu zaskoczenia te zbroje*
[22:08:51] @ Turcja : *Turek spojrzał na robota i usłyszał że coś pojawiło się za nimi* Jeden duży robot okio ale trzy? Dobra to kto woli psy a kto Piłrobota?
[22:09:30] Irlandia : Wiesz... *już miał odpowiedzieć, ale San strzeliła, to nie zostało mu nic innego jak przynajmniej przywołać własną broń*
[22:09:49] @ Nauru : *szybka decyzja* Ravis, Aland i ja zajmijmy się psami! Reszta niech zadba o dużego *rzuciła się na psy*
[22:10:06] Sparta : *Jęknął klnąc przy tym jak natchniony. W rynsztoku nawet takich długich wiązanek nie znają, mówię wam magia pradawna. Wyszkoli chyba w tym wszystkich towarzyszy boju, normalnie zjedzie to nam w jeden księżyc. Czuł że jego miecz zaczyna dawać minimalny opór siekierze. Do tego jeszcze te psy. Jak go jakiś w dupe użre, to nie ręcze za siebie..*
[22:10:38]* Nauru MG mówi: LEWO: Jedna ze zbroi upadła...a reszta (cztery) ruszyła na was.
[22:10:38] @ Austria : ... jak wolicie. *to wrócił do dużego robota, tnąc w okolice drugiego ramienia*
[22:10:54] @ Turcja : *Uśmiech i rzucił się na dużego robota! *
[22:11:36] Berlin : *Pieskami woli się zająć. Katana ładnie tnie, niech teraz się sprawdzi*
[22:11:39] San Marino : Hah, wiedziałam! *i wypuściła kolejną strzałę
[22:12:26] Irlandia : *nie będzie się zbyt wysilał, to i do wszystkich nie strzela, część zostawi San*
[22:13:17] * Nauru MG mówi: Lewo: Tym razem San chybiła, ale Irkowi udało się pozbawić jedną zbroję broni.
[22:14:43] San Marino : *okej, to teraz wypuszcza kilka strzał jak najszybciej, nie celuje już tak, ale liczy na to, że któraś trafi, a reszta zbroi chociaż zwolni*
[22:14:50] @ Łotwa : *a moze tak czekac, az inni go wyrecza? ...Ee. Yolo raz jeszcze, polecial ze sztyletami na psisko*
[22:15:42] Irlandia : *a Iru przeciwnie, celuje w zbrojowe łby*
[22:16:03]* Nauru MG mówi: Rin tym razem chbiła, za to Eva przecięła jednego psa, a Ravis drugiego. Rod, uszkodziłeś bok robota a Turek jego broń. Jeszcze jeden cios i pewnie padnie.
[22:16:54] @ Łotwa : *like a boss \m/*
[22:16:56]* Nauru MG mówi: Mario, udało Ci się powalić dwie zbroje, Liamie - jedną. Problem w tym, ze teraz ta ostatnia jest tuż przed wami. I ma miecz.
[22:17:37] Sparta : *Wziął swój miecz z pod piły, wkurwiony ostro za to iż nie mogł sie pobawić. Piła ciężko padła obok niego, prawie nie miażdżąc mu nogi. Ciął na czysty odlew, byl zadać ranę*
[22:17:37] Berlin : *Ładnie padł piesek. Zachęcił ją ten mikrosukces i niespecjalnie myśląc, rąbnęła dużego robota na odlew, celując w pierś*
[22:17:46] Wyspy Alandzkie : *ma tyle do roboty, chyba powinna sobie stanąć pod ścianą i dopingować*
[22:18:39] @ Austria : *pchnął jeszcze mieczem do przodu dla pewności*
[22:18:41] Irlandia : *sprzedał zbroi solidnego kopa, a do tego odepchnął San na bok. Oh, w stresie potrafi zapomnieć o niechęci do kobiet, cóż. Warto zapamiętać~*
[22:19:39] San Marino : Dzięki. *odsunęła się jeszcze trochę, by móc wycelować i jeszcze raz strzelić*
[22:20:23]* Nauru MG mówi: Gratulujemy Liamie...właśnie uszkodziłeś sobie stopę xD Ale miecz przejechał po twoim ramieniu. Au. San znów chybiła a zbroja szykuje się do następnego ciosu.
[22:21:15] @ Turcja : *a on.... rzucił się na dużego robota*
[22:21:36]* Nauru MG mówi: Wszystkie ciosy trafiły. Robot padł.
[22:21:46] @ Nauru : P-przynajmniej to coś mniej...
[22:21:51] San Marino : *odetchnęła cicho, by uspokoić nerwy i wypuściła dwie strzły*
[22:22:23] Irlandia : *nie pozałował sobie przekleństw, ale nie takie rzeczy się przeżyło, to i teraz pociągnie, o ile z tego wyjdzie w jednym kawałku. Strzelił raz jeszcze, może jak z bliska trafi, to mocniej zbroję uszkodzi?*
[22:22:27] Sparta : ...I chuj *Skwitował zniszczenie wroga. Poetyckie, nie?*
[22:22:32] Berlin : *Troszkę drży* Mein Gott... *Patrzy na to, co padło* ...Może chodźmy dalej.
[22:23:05]* Nauru MG mówi: Zbroja padła.
[22:23:49] @ Turcja : Idziemy *rzekl chłodno patrząc na robota* I miejmy oczy dookoła głowy*
[22:23:52] Wyspy Alandzkie : *czuje się bezużyteczna to stoi i czeka co reszta powie*
[22:23:52] San Marino : Uff... Jeny, Irku! Wszystko w porządku?
[22:24:07] @ Austria : *zgromi Spartę spojrzeniem, ale nic nie powiedział. Nie teraz. Spojrzał, czy wszyscy żyją*
[22:24:32] Irlandia Północna : *Tak, robot padł i w ogóle, lud się napracował-* Na pewno trzeba, nie ma co tutaj zostawać. Jeszcze znowu coś wyskoczy.
[22:24:49] Sparta : no co pinglarzu? *Popatrzył się na Austryjaka, nie rozumiejac o co chodzi*
[22:25:18] Irlandia : *przez tę nogę stracił równowagę i wylądował na zimi. Pięknie, jeszcze dupa będzie bolała* Żyję... ale co to za życie? *zerknął na ramię. Tylko czymś zawiązać i będzie dobrze*
[22:25:40] @ Łotwa : *otarl czolo lapka, spogladajac na upadek zbroi. Rozejrzał sie za ewentualnym niebezpieczeństwem*
[22:25:42] Wyspy Alandzkie : To chodźmy dalej *podeszłą do nich*
[22:25:56] @ Austria : Kultury trochę. *mruknął beznamiętnie*
[22:26:23] Berlin : Chodźmy. *syk i zerka to na Austrię, to na Spartę.* Pobijecie się potem. Jak przeżyjemy.
[22:26:38] Sparta : Na to bedzie czas potem *Wzruszył ramionami zrównywajac kroku z Austrią*
[22:27:04] @ Turcja : *idzie i nie słucha tej beznadziejnej kłótni*
[22:27:09] @ Nauru : *ruszyła ostrożnie, zerkając na Irka ze słabym uśmiechem* Ważne, żeby przeżyć
[22:27:51] San Marino : *pomogła mu się podnieść*
[22:28:31] Irlandia Północna : Aye. *Również ruszył, nie zamierzając zostawąc w tyle, chociaż jeszcze obejrzał się za siebie.*
[22:28:41] Irlandia : ...opatrunków raczej nie masz, co? *oparł się o nią nieco, na razie na tyle, żeby chociaż w miarę utrzymać pion*
[22:29:33] Berlin : *Idzie już trochę pewniej. Zrównała kroku z Nauru*
[22:29:38] Wyspy Alandzkie : *idzie bo co ma innego robić. NA końcu grupki .-.*
[22:29:58] San Marino : Niestety, nikt mi nie mówił, że coś takiego nas spotka... Potem, jak już wyjdziemy, to się jakieś znajdzie... *i tak idzie z nim pomału*
[22:30:06] @ Łotwa : *drepcze za nimi. D: *
[22:30:06] @ Austria : *po prostu się nieco odsunął i idzie dalej, rozglądając się czujnie*
[22:30:25] @ Nauru : *zerknęła na Berlin* Dobra akcja
[22:31:01]* Nauru MG mówi: PRAWO: Przed wami...klatka schodowa! Pokryta jakąś dziwną mazią....
[22:31:21] Berlin : Danke. *blady uśmiech* Ale obawiam się, że mogę nie wytrzy... Co do... *patrzy na tą maź*
[22:31:31]* Nauru MG mówi: Lewo...tak coś dziwnie spokojnie. Oprócz coraz głośniejszego tykania.
[22:32:12] Irlandia Północna : *Alandka będzie osłaniać tyły, równie ważna funkcja! Nawet się do niej lekko uśmiechnął, po czym się zatrzymał na widok kolejnego miejsca.* lepiej tego nie dotykać-
[22:32:39] Berlin : ...Rzućmy w to czymś.
[22:32:54] Sparta : Co to kurwa? *Zapytał nachylając sie nad znaleziskiem. Co toś cuchnęło i było dziwne, śliskie i maziowate..* Słusznie. Daj kamienia
[22:33:01] Irlandia : *bo grunt to pozytywne myślenie, aye!* Trzymam za słowo. *idzie i kuleje, a w którymś momencie się rozejrzał na to tykanie* Co do...?
[22:33:19] San Marino : N-nie podoba mi się to... To nie ty tak tykasz, prawda?
[22:33:54] @ Turcja : Zrzućmy Łotwą
[22:33:58] @ Austria : .. nie wiem, ale idziesz pierwszy. *patrzy na Spartę wyczekująco*
[22:34:05] Berlin : *Rozgląda się* Nie widzę tu żadnego.
[22:34:15] @ Łotwa : *przystanal, przyjrzal sie mazi. Anglia probowal gotowac, czy to jakies kolejne mordercze cudo?*
[22:34:44] @ Turcja : Um... *rozejrzał się*
[22:35:14] Berlin : Uhm... Ma ktoś coś do rzucenia w tę maź?
[22:35:28] Wyspy Alandzkie : *nie odwzajemniła uśmiechu bo miała zepsuty humor. Zatrzymała się z resztą grupy*
[22:36:00] Sparta : Dobra. Ale....ja nie chce głupio zginać, czaisz? *Zerknał na pinglarza i zaczął powoli iść. To nie jest tak, że on właśnie skojarzyłsobie tą scenkę z pewnym momnetej ze swojej ulubionej ksiażki o niemieckich okopach...*
[22:36:02] Irlandia : Że ja...? *spojrzał na nią jak na wariatkę i zasadził broń za pasek spodni* Weź nawet nie strasz...
[22:36:31]* Nauru MG mówi: Tykanie pochodzi z zegara, który stoi w głębi korytarza. Tylko czemu tak głośno?
[22:36:45] @ Łotwa : *podszedl nieco blizej, by lepiej sie mazi przyjrzec*
[22:36:52]* Nauru MG mówi: Maź parzy i to mocno...ale to jedyna droga.
[22:37:22] @ Austria : *tak, być może ontaką maź kiedyś wykorzystywał, by gnębić Żydów. *
[22:37:34] @ Łotwa : *wez mnie ktos na barana, jestem lekki! QQ*
[22:37:38] @ Turcja : *delikatnie TAK PRZYPADKIEM popchnął Austrie na te schody*
[22:38:16] Wyspy Alandzkie : *zerknęła w dół na schody i tą paskudną maź. Ciekawe czy... Dotknęła tego paskudztwa czubkiem tarczy*
[22:38:43] San Marino : *zerknęła na Irka i jakoś ciągnie go do tego zegara, choć w sumie sama nie wie, czy tak jest okej*
[22:38:49] Berlin : *Wyciągnęła z włosów wsuwkę i rzuciła w maź, tak żeby sprawdzić, co się stanie*
[22:38:53] @ Austria : *chwycił się Turka, skoro był obok i z jego pomocą złapał równowagę*
[22:39:33] Irlandia Północna : *Może i by dotknął tej mazi swoją włócznią, ale skoro już Alandka i Berlin przeprowadzają testy, to poczeka i popatrzy.*
[22:39:38] Irlandia : *chciał jej się wyrwać i nie podchodzić, bo coś mu nie pasowało* Lepiej nie podchodzić, bo nie wiadomo co to tym razem jest...
[22:40:18]* Nauru MG mówi: Austrio, kości zostały rzucone. I zadecydowały. Turek wyślizgął Ci się z rąk i poleciałeś na maź. Au. Dużo au. Jeśli szybko się nie podniesiesz, to zginiesz. Ale maź jest śliska.
[22:40:24] Sparta : *PO chwili zatrzymał się i zaczął skakać w miescu, zaczął krzyczeć z bólu* KURRR...nie wiem co to ale już ma wpierdol!
[22:40:54] San Marino : Co, bomba? Już by dawno wybuchła... Ale jak nie chcesz, to sobie stój tu sam...
[22:41:44] @ Austria : *wstaje przy pomocy miecza*
[22:42:50] Berlin : *Podchodzi do Austrii ostrożnie, starając się nie wdepnąć w maź* W porządku? Co ci to zrobiło?
[22:42:53] Wyspy Alandzkie : *a co z testami?*
[22:42:54] Sparta : parzy parzy parzy parzy parzy parzy....chuuuj *Zaczyna iść szybciej, oddalajac sie znacznie od wszystkich. Byleby dalej, byleby to sie już skończyło*
[22:42:55] Irlandia : Ja cię ze ściany zeskrobywał nie będę
[22:43:30] @ Turcja : *patrzy tak bardzo dziwnie na leżącego na dole Austrie i delikatnie i powoli próbuje przejść... ALE parzenie było zbyt parzące więc zbiegł ze schodów*
[22:43:35]* Nauru MG mówi: Zegarek nagle...wybuchł. I wszystko poleciało na was. Wszystkie odłamki poleciały na Irka *kości Cię nie lubią*
[22:44:03] @ Nauru : ...ym...to ja biegnę *a raczej lecę, bo ślizgała się lepiej niż na lodzie*
[22:44:41] Berlin : *Aaa, bo to parzy D: To zapieprza na dół po tych schodach, jak mały samochodzik*
[22:44:48] San Marino : Kyaaa! I-irek?
[22:45:02] @ Łotwa : *male, zwinne, patataja tak, by nie wpasc w maz ;-; *
[22:45:19] Irlandia : *a był dalej, cholera. Może schowa się chociaż trochę za jakąś szafką? Wnęką drzwi do sali? Czymkolwiek?*
[22:45:31]* Nauru MG mówi: Wstało się Rod, ale nadal jesteś na mazi i to mocno poparzony.
[22:45:32] Irlandia Północna : *Tak, to musiało wyjatkowo boleć. Ale patrzył jak Sparta brnie jakże dzielnie dalej i wychodziło na to, że to jedyna droga.* Aye, chyba nie ma wyboru- *To i on szybko pobiegł, zaciskając mocno zęby.*
[22:46:30]* Nauru MG: Irek, nie lubią cię bardzo. Nic nie ma.
[22:46:45] @ Turcja : *już na dole... i patrzy na resztę*
[22:47:19] @ Austria : Później powiem. *chwycił ją zdrową ręką, jedną pewnie ma zwęgloną i pociągnął po schodach*
[22:47:32] Sparta : *Upada na ziemie po chwili, nie umiajac już normalnie ustac na nogach. Na szczęście już nie w obrębie mazi*
[22:47:46]* Nauru MG mówi: Na tarczę to nie działa, gorzej z przedmiotami.
[22:47:57] @ Łotwa : *oczywiscie pod koniec schodow potknal sie o powietrze i polecial na Turka*
[22:48:24] @ Nauru : *rzuciła się do przodu i wylądowała na posadce* ...żyjemy?
[22:48:31] Wyspy Alandzkie : *skoro nic się nie dzieje to położyła tarczę na brzegu schodów, usiadła na niej jak na sankach i zjechała po schodach na dół do reszty*
[22:48:38] Berlin : *No to hajda, leci z Austrią po tych schodach. Widać koniec mazi i... Jeeeej!*
[22:49:09] San Marino : *podeszła do Irka* Mmm... Możesz jakoś wstać? Nie możemy tak tu zostać...
[22:49:40] Irlandia Północna : *Wylądował tuż obok Nau, a nawet się odrobinę dalej przeturlał i przeklnął brzydko.* ...Chyba.
[22:49:41] @ Turcja : *zobaczył że Łotwa na niego leci... To się odsunął delikatnie*
[22:49:49] Irlandia : *prawdopodobnie i tak wybuch go trochę odrzucił, trochę poparzył - no jednak korytarz to mała przestrzeń - więc tak czy siak wylądowałby na podłodze. A to i wszystkich odłamków, tak absolutnie wszystkich, by na siebie nie dostał... czy jednak?*
[22:50:26] @ Austria : *wzroczy na Turka. Podniósł miecz, szykując się do szarży*
[22:51:20]* Nauru MG mówi: Irek....jesteś genialnym materiałem na najbardziej pechową postać wszecheventów XD Tak, wszystkie XD
[22:51:40] Sparta : *Zaśmiał się, widząc że bydzie fajt*
[22:51:46] @ Nauru : Jak tam wszyscy?
[22:51:47] @ Turcja : *spojrzał na Austrię z miną: what do you want to me?*
[22:51:58] Berlin : *łapie Austrię za ramię*
[22:52:22] San Marino : Jeny... nie wyciągnę ich z ciebie, bo się wykrwawisz, jednocześnie nigdzie nie pójdziesz z tymi kawałkami tkwiącyi...
[22:52:26] Wyspy Alandzkie : *co jesteś chcesz do mnie? XD* No, chyba można iść dalej *podniosła się i wzięła tarczędo ręki*
[22:52:27] @ Austria : ...........*po chwili odpuścił* Naa. Lepiej, byś się spotkał z zimnym Moskiewskim żelastwem. *wyprostował się. Już nie jest piękny :< *
[22:52:51] Irlandia : *no to został istnym Williamem Wallace'em tego eventu. Przeklął jeszcze na dyrektorkę - nigdy jej nie lubił - i ponaglił nieznacznym ruchem San, żeby go zostawiła, on sobie tam spokojnie doczeka ostatniej chwili*
[22:52:57] Berlin : ...Austrio. Nic ci nie jest?
[22:53:09] Sparta : *Wstał chwiejnie, opierajać się na Turku* Za pozwoleniem..
[22:53:38] @ Łotwa : *jebut na parkiet
[*]*
[22:53:55] @ Turcja : Za pozwoleniem możesz.. *cicho rzekł ale się nie odsunął*
[22:54:50] Sparta : i chuj, nie potrzebuje pozwolenia i tak mogę *żaśmial się i wspoczył mu na ręce* weź, nieś mnie jak te swoje frraancuskie kobiety. Stopy mnie pięką.
[22:54:54] San Marino : Mmm... Serio? *zagryzła wargę*... *i odeszła bez słowa, bo w sumie co miała powiedzieć, "na razie, miło się szło"? *
[22:55:27] @ Austria : *spojrzał oparzoną częścią twarzy na Berlin i jej słowem nie odpowiedział. Spojrzenie wystarczy*
[22:56:06] @ Nauru : E, nie wiem, czy to dobra pora na kłótnię...
[22:56:48] Irlandia Północna : Skoro jakoś się trzymamy. *Popatrzył na wszystkich, zatrzymując spojrzenie na Sparcie, bo cóż ten robi, ale woli nie komentować.* To chodźmy, poza tym, będziecie się kłócić, jak stąd już wyjdziemy.
[22:57:28] Wyspy Alandzkie : *popiera Irka całkowicie i rusza przed siebie*
[22:57:31] Berlin : *Szok trochę. Mruga.* Ch-chodźmy lepiej...
[22:57:46] @ Łotwa : *zbiera sie z podlogi ; ;*
[22:58:01] @ Turcja : *patrzy groźnie na Spartę* Nie będę cię niósł. Nie jesteś kobietą
[22:58:08] @ Nauru : *podniosła się chwiejnie*
[22:58:34] Sparta : *Usmeicha się do niego lubieżnie* bóg ci z dzieckach wynagrodzi.
[22:59:39] @ Turcja : Bóg? Mhahahahahhaaha
[22:59:44] @ Austria : *omiótł towarzystwo niezbyt sympatycznym sporzeniem* ...
[23:00:01]* Nauru MG mówi: Rod został drugą gwiazdą eventu, kiedy zza rogu wyszła San. Szkoda tylko, że z napiętym łukiem, z którego wypuściła strzałę w twoim kierunku i trafiła Cię w serce.
[23:00:51] @ Austria : *...it's art of dying...*
[23:01:09] @ Turcja : *Austria...piękny performance XD Wybaczcie nie mogłam*
[23:01:41] Berlin : *Szooooook*
[23:04:02] Irlandia Północna : ...! *"I właśnie dlatego dzieci nie można chodzić z napiętym łukiem." Sam się nie spodziewał czegoś takiego i odruchowo przygotował włócznię, by się bronić, gdy cóż, zobaczył San.*
[23:04:13] San Marino : *emm... taki plot-twist? :D*
[23:04:28] @ Nauru : Mario! Co ty robisz!? *odsunęła się*
[23:04:38] @ Łotwa : D: *padl znow na podloge*
[23:05:13]* Nauru MG mówi: Co wy wiecie o plot-twistach? Teraz, od uderzenia padła Eva...od uderzenia Sadika.
[23:05:42] San Marino : Ja tylko dbam o to, by nikt was nie spowolnił zbytnio. W końcu trzeba stąd wyjść.
[23:06:21] @ Turcja : Zgadzam się z Marią *rzekł powoli*
[23:07:03] Wyspy Alandzkie : Powaliło Was doszczętnie? *zupełnie nie ogarnia zachowania tych ludzi*
[23:08:01] @ Łotwa : *odpelza na bok QQ*
[23:08:18] @ Łotwa : *jakies cholerne Igrzyska Smierci D:*
[23:09:25] San Marino : *naciągnęła kolejną strzałę* No, pospieszcie się, tak radzę z dobrej woli~ *i, uwaga, uśmiecha się*
[23:09:58] Berlin :  *Nawet nie zauważyła, kiedy i jak straciła życie. Może to i lepiej...*
[23:10:24] @ Nauru : *paranoja. Zaczęła uciekać*
[23:10:53] @ Łotwa : *schowal sie za czyms, jest maly Q-Q*
[23:10:57] Wyspy Alandzkie : Tylko spróbuj >c *trzyma tarczę przed sobą, a ta upaćkana w tamtej parzącej mazi. Radzęsię nie zbliżać*
[23:11:07] Berlin : *Zanim umarła, rzuciła jeszcze ostatkiem sił kataną w San. A nuż widelec trafi? Przynajmniej będzie mogła mieć spokój po śmierci.*
[23:11:35] @ Turcja : *zaczął iść spokojnie przed siebie... A on Spartę trzymał? przecież powiedział że nie jest kobietą więc wiadomo że go nie niósł*
[23:11:59]* Nauru MG mówi: Katana trafiła tylko częściwo, raniąc San w bok
[23:12:25] Sparta : *też chce umarnąć, weźcie to ktoś coś..XD*
[23:13:29] San Marino : Ał! *wkurzona wypuściła strzałę w kierunku Alandki*
[23:13:34]* Nauru MG mówi: Przykro mi, zostałeś ranny w udo, ale żyjesz, Sparto XD
[23:14:47] Wyspy Alandzkie : *pff, strzała to się mogła co najwyżej odbić od jej tarczy. Popatrzała groźnie na San, założyła tarczę na plecy i ruszyła przed siebie*
[23:15:53] @ Turcja : *spojrzał na Spartę* Idziesz czy nie? *i szabla już w dłoni*
[23:16:29] Wyspy Alandzkie : *skoro trzeba rzut kośćmi na strzałe wypuszczoną byle jak w stronę wielkie tarczy to okej, czeka XD*
[23:16:32]* Nauru MG mówi: Jesteście jakoś utalentowni do kości. San, twoja strzalała poleciała idealnie w głowę. Aland, twoja obrona...emm...zawiodła. Ten event wyrabia jakieś normy śmierci czy coś.
[23:16:54] Sparta : *Syknął z bólu, skrzywił się i spróbował isć. Jednak nic z tego*
[23:19:03] Irlandia Północna : *Dobra, nie miał pojęcia, co się dzieje, tu już giną, tu w ogóle, to tak lepiej jednak zwiać, jak to zrobiła Nau- Mając na uwadze jednak tyły, by móc się bronić.*
[23:19:55] @ Nauru : *o, dzięki Irek, tak, mam genialne pomysły XD *
[23:19:59] @ Łotwa : *pelznie pod sciana like a ninja*
[23:20:31] @ Turcja : *no to podszedł do Sparty* No to wybacz amigo. Koniec drogi *i wbił mu szablę w serce, wyciągnął i poszedł*
[23:21:43] Sparta : *Patrzył chwile zaskoczony na ranę* oh..
[23:22:59]* Nauru MG mówi: Na placu boju pozostał Rawis pod ścianą i uciekajacy Nau i Irek. San, Turcjo, macie po jednym ciosie.
[23:23:54] @ Łotwa : *spierdziela za randomowymi donicami*
[23:24:31] San Marino : *strzela w Irka*
[23:24:47] @ Turcja : *a on atakuje Łotwę*
[23:25:26] Irlandia Północna : *Wiadomo, że pilnował tyłów, więc będzie się bronić włócznią, a jak jednak uda mu się przeżyć, to z miłą chęcią, by w San odrzucił : D*
[23:25:55] @ Łotwa : *yyyyy spierdziela szybciej DDD: Albo sie broni, ni wiem*
[23:27:50]* Nauru MG mówi: San, nie udało Ci się, strzała przeleciała nad głową. Turek, twoja broń również chybiła. Irek, Nau, widać drzwi. Otwarte.
[23:28:57] @ Łotwa : *zapiernicza niczym Meksyk przez granice*
[23:30:04] Irlandia Północna : *Sorry, ale musiał odrzucić w San, rzucaj kości Nau! Poza tym, od razu po tym poleciał wręcz do wyjścia, już nie patrząc, czy trafił czy nie.* *I tak pewnie wszyscy umrą!*
[23:30:06] San Marino : *mruknęła coś pod nosem i jeszcze raz spróbowała*
[23:30:40] @ Łotwa : *pomyka niczym hobbit*
[23:31:02] @ Turcja : * a spróbował znowu*
[23:31:24]* Nauru MG mówi: San, nie zdążyłaś. Irek trafił w ciebie całkiem zręcznie. Został wam Turek. W którego Nau nie trafiła. Łotwo, jakaś akcja?
[23:31:52] @ Łotwa : *rzucil swoimi nozykami w Turka i zwiewa D:*
[23:32:46] @ Turcja : *jeśli mogę się bronić to by Turek znów spróbował Meksa zabić*
[23:33:14] San Marino : *upadła... a było tak pięknie... dla niej przynajmniej*
[23:33:44]* Nauru MG mówi: Turek, zostałeś zabity zręcznym rzutem noża. Trzy osoby przeżyły i są wolne. Budzicie się na cb, nie pamiętajac niczego, bez obrażeń. Tylko trochę was głowa boli.
Austria
Austria

Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach