O przyszłości forum
+18
Niemcy
Norwegia
Gryzonia
Finlandia
San Marino
Irlandia
Kanada
Grenlandia
Somalia
Kornwalia
Słowacja
Transylwania
Turcja
Seborga
Włochy Północne
Walia
Serbia
Liechtenstein
22 posters
:: Formalności :: Również ważne
Strona 3 z 3
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Re: O przyszłości forum
Będzie pewnie bez ładu i składu, sorki.
Rozszerzanie cb - nie wiem, niby ktoś po wejściu pyta, ale mam wrażenie, że czasem ludzie na fabule się gubią, umyka im fakt, że osoba, którą się chce zagadać siedzi od godziny na ogrodzie nie w kuchni XD z drugiej strony i mi zdarzyło się wziąć udział w chatboxowej wyprawie do lasu (sorki ^^")
Rozdzielenie informacji i regulaminu - spoko, jestem za.
Statystyka - może zniknąć, jej istnienie nic nie wnosiło poza wydłużeniem listy okienek w profilu.
Nie przenosiłabym rzeczy na nowy adres, bo skoro nowy to nowy. Chyba, że userzy chcą.
Posty i cb wg mnie są równe wagą. Osobiście łapię się na tym, że mi wgl nie wychodzi pisanie rozgrywek, ale pewnie są osoby z odwrotnymi odczuciami.
Zaproszenia wg mnie powinny być tylko w otwartych, zgłaszanie fabułu zamkniętych chyba bez sensu, skoro ludzie się wcześniej umawiają na rozpoczęcie pisania.
Osobne grupy dla adminów - mnie to rybka ^^
Rozszerzanie cb - nie wiem, niby ktoś po wejściu pyta, ale mam wrażenie, że czasem ludzie na fabule się gubią, umyka im fakt, że osoba, którą się chce zagadać siedzi od godziny na ogrodzie nie w kuchni XD z drugiej strony i mi zdarzyło się wziąć udział w chatboxowej wyprawie do lasu (sorki ^^")
Rozdzielenie informacji i regulaminu - spoko, jestem za.
Statystyka - może zniknąć, jej istnienie nic nie wnosiło poza wydłużeniem listy okienek w profilu.
Nie przenosiłabym rzeczy na nowy adres, bo skoro nowy to nowy. Chyba, że userzy chcą.
Posty i cb wg mnie są równe wagą. Osobiście łapię się na tym, że mi wgl nie wychodzi pisanie rozgrywek, ale pewnie są osoby z odwrotnymi odczuciami.
Zaproszenia wg mnie powinny być tylko w otwartych, zgłaszanie fabułu zamkniętych chyba bez sensu, skoro ludzie się wcześniej umawiają na rozpoczęcie pisania.
Osobne grupy dla adminów - mnie to rybka ^^
San Marino- Rodzina : Ludy Romańskie
Liczba postów : 188
Skąd : Z niewielkiej enklawy ukrytej wśród wzgórz
Re: O przyszłości forum
Zarzucę jeszcze jedną kwestią, która nam wypłynęła:
Robimy nowe nazwy grup (Słow chce zrobić owocowe), czy zostawiamy te, co są tutaj? Jak wolicie?
EDIT: Bo Finek podrzucił pomysł grup ze względu na rodzinę. Lepiej, gorzej?
Robimy nowe nazwy grup (Słow chce zrobić owocowe), czy zostawiamy te, co są tutaj? Jak wolicie?
EDIT: Bo Finek podrzucił pomysł grup ze względu na rodzinę. Lepiej, gorzej?
Ostatnio zmieniony przez Austria dnia Czw Sty 07, 2016 2:08 am, w całości zmieniany 1 raz
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Re: O przyszłości forum
Najważniejsze jest to, by wszyscy byli szczęśliwi. Główne problemy wynikają z kwestii, że administracja jest przepracowana i nie czerpie z tego radości. A wiadomo, gdy ktoś musi pracować, a już nie chce to na wszystkich warczy jak urzędnik na petenta. Jeśli administracja będzie podchodziła do tego spokojnie, rozdzielając władzę i obowiązki na większą ilość ludzi, wtedy mogliby być szczęśliwsi, dokładniej wykonywaliby swoją pracę i nie denerwowali się na ludzi.
Możliwe, że eventy powinny być rzadziej, a lepszej jakości. Wtedy ludzie wchodziliby z własnej woli, bo byłoby to coś pięknego, niecodziennego, dającego radość. Nie trzeba by było wtedy ich zaganiać i nikt by się nie bał dnia, w którym nadchodzi event.
Zasady również powinny być przejrzyste i najlepiej dokładnie rozdzielone i pogrupowane. Robienie wszystkiego w regulaminie sprawi, że ludzie nie będą potrafili zrozumieć co im wolno a czego nie, bo zaginie to pod tysiącem opisów, zaś potem ludzie nie będą wiedzieć gdzie szukać opisów, bo znikną między zasadami.
Większe CB zależy od użytkowników. Na forum z mojego dzieciństwa była kwestia miejsc w postach i postów fabularnych. Chociaż tam wyglądało to tak, iż miejsca były opisane jako główne tematy i tam zakładało się małe tematy ze swoją fabułą w rzeczonym miejscu. Tutaj to działa w kwestii świata, można pisać w Finlandii i napisać tam post w lesie. Tutaj więc pojawiają się miejsca, które są większe niż CB, ale wymagają konkretnej fabuły, bo jakoś postać musi się w tym miejscu znaleźć. Gdyby zaś dodać miejsce neutralne? CB rozszerzyć odrobinę, lecz nie robić tam całego miasta, tylko najbliższe sąsiedztwo budynku. Zaś w postach zrobić coś typu drugiego CB. Oprócz tych ładnych, logicznych miejsc wymagających myślenia dodać obszar typu las, sklepy nie w CB, lecz właśnie w postach fabularnych, acz neutralnych. Coś jak postowe CB, nie mieści się w żadnym kraju, wejść może każdy, a rozgrywki nie musza wpływać na fabułę. Wtedy wchodząc do tego działu do tematu "las" wiemy, że wszyscy są w lesie, a w temacie "sklep mięsny" wszyscy są w sklepie mięsnym. I ludzie tam zakładaliby swoje tematy i "miasto" by się rozrastało. Traktowane to by było jak CB, ale łatwiejsze do zrozumienia niż wejście na CB i "Gdzie jesteście?" a potem "Ja w lesie! / A ja w windzie! / Ja kupuje karkówkę w Biedronce!", a jednocześnie dałoby możliwość bycia w miejscach neutralnych, nie wpływających na fabułę forum.
Co do rzeczy... Czy dałoby się w jakiś sposób nie niszczyć tego forum? Wtedy każdy mógłby sobie przeczytać co by chciał, przekopiować, co by chciał. Po prostu uniemożliwić ludziom pisanie, np. zamknięcie wszystkiego, czy odebranie użytkownikom możliwości pisania, ale każdy mógłby przeczytać i skopiować co chce, a na samej górze byłby link do nowego. Na jednym upadłym forum tak jest. Całe forum jest w stanie jakim było za życia, nic nie zamknięte, nic nie usunięte, tylko na górze napis, że padło, a nowe forum jest pod innym adresem i taki baner jak przy wymianie. Wtedy nic nie przeniesiemy, dając sobie pustą kartkę na nowy rozdział swej egzystencji, ale nie stracimy swej historii. I wtedy konkretni użytkownicy mogliby prosić, że chcą, by między ich postaciami była przyjaźń jak w danej fabule i ta jedna fabuła przejdzie. Ale mogliby też od nowa się zaprzyjaźnić w innych warunkach.
Spis rozgrywek otwartych mógłby być równy z zaproszeniami, na zasadzie "Czytajcie i wchodźcie tu wszyscy". Ludzie zobaczą, iż jest możliwość np. wejścia na imprezę u Danii to wchodzą. Tylko opis co tam się dzieje, link i komu się spodoba to wchodzi. Wszystkie rozgrywki są widoczne na forum jeśli ktoś zwiedza, nie musi wiedzieć, że Szwecja poszedł na kolację z Finlandią (przydałby się Szwecja...), skoro nie może wejść i ukraść im obrusu. Jeśli by byli ogólnie w restauracji, niech wejdzie każdy, ale jeśli im chodzi o prywatność to w sumie komuś może być smutno, że posty ciekawe, a jemu nie wolno wejść, bo zamknięte... Więc lepiej mu tym nie zawracać głowy.
Admini tez są ludźmi (krajami) i chyba powinni być na tej samej zasadzie co inni... Bo Austria, jako pan Austria nie prowadzi żadnego forum, tylko jest germańskim arystokratą. Może Austria, jako pani Yassamet jest jednym z naszych dowódców, jednak nie wpływa to na fabułę, bo pan Austria nie będzie mówił na cb "Głupcze, za swe zachowanie powinieneś dostać bana!" bo nikt go nie zrozumie, nie wyrzuci też kogoś za drzwi z miejsca w cb, tak jak pani Yassamet może wykopać kogoś niegrzecznego. Grupy powinny więc odnosić się tylko do fabuły, więc pan Austria będzie Germanem, nie adminem, zaś pani Yassamet będzie adminem, lecz ją widzimy w nawiasach, a w fabule pana Austrię... I też jak pani Yassamet ma wiele osób pod swymi skrzydłami to czy wszyscy byliby w grupie administracyjnej? I czy to nie oznacza, że w grupach ich pochodzenia nie zabrakłoby ich? W fabule patrzymy na postaci, które żyją w określonym miejscu i z ich perspektywy to wszystko jest prawdziwym światem, nie mogą więc być administratorami świata, mogą być jedynie członkami rodzin. Dawanie postaciom grupy administratorów to jak dawanie im statusu bogów, bo są adminami świata, w którym żyją... Oni w fabule nie wiedzą, że to jest forum, oni żyją swoim życiem, nieświadomi naszego istnienia. Nie mogą więc świadomie należeć do grupy administratorów, bo to jakby mieli być świadomi bycia bogami, którzy sprawują władze nad ich światem...
Statystyki "przeżyłem event" są średnio logiczne... Przecież ktoś może przeżyć, bo uciekł na samym początku, a ktoś inny walczył do końca. Czemu mają być sobie równi? Może lepiej punkty za wyjątkowo piękne, dobrze skonstruowane posty i ujemne punkty za robienie głupot w głównej fabule? Wtedy ludzie wiedzieliby kogo podziwiać, staraliby się być jak ci odznaczeni i próbowaliby pisać jak najwięcej, jak najpiękniej. Obawialiby się też pisania głupot i niszczenia fabuły, bo inni mogliby zobaczyć, że często to robią i z nimi nie pisać w obawie o zamknięcie fabuły z głupiego powodu. Lub też brak statystyk. Niech każdy robi to, co daje mu szczęście. Wtedy tez administracja nie musiałaby pilnować i może byliby szczęśliwsi...
Najważniejsze, by wszyscy byli szczęśliwi.
Tak tylko cicho zauważę, że złe plotki o forum zaczęły się gdy Chinom zabrano władzę... Jedna z osób zauważyła, że grafika jest różna, czasem urocza, czasem straszna, ale wszystko jest lepsze od dzieł rzeczonej damy. Mi grafika zawsze się podobała oprócz momentów, gdy dana niewiasta się zabrała za twór typu wszystko jaskrawo różowe, napisy tez różowe, różowe na różowym i podobne opcje z innymi kolorami jak zakreślacze w podstawówce. Poza jej dziełami wszystko było piękne. A i całe forum zasługuje na podziw, administracja na pochwały. Nie ma najmniejszego powodu, by ktoś mówił źle o forum. A złe słowa pojawiły się, gdy ta pani została odrzucona od władzy, która wykorzystywała do tworzenia jaskrawych grafik i banowania na cb za nie powiedzenie jej "Dzień dobry"... Tak więc myślę, że dopóki ona się nie dowie o naszym przewrocie to nowe forum będzie miało dobrą opinię. My razem postaramy się o to i nie poddamy się, choćby w oczy rzucano nam błoto. Wystarczy nie wpuszczać roznosiciela zarazy. Wszyscy, których teraz widzę przejawiają wysoką inteligencję, dobre serce i chęć wspólnego działania. Nikt więc z obecnych nie powinien zadziałać na szkodę forum. Tylko jedna osoba była dawniej zagrożeniem... Do dziś nie loguję się na forach gdzie ją znajdę, bo się panicznie boję... Ale wiem, że przy Yassamet będziemy bezpieczni, choć czasem krzyczy. Jest jak matka forum. Opiekuje się nami, lecz również wprowadza dyscyplinę. A dzieci ma dużo. Jeśli pomoże jej tata, dużo cioć i wujków, będzie szczęśliwą mamą naszej gromadki.
Nie poddawaj się, Mamstrio~!
A awokado brzmi słodko^^
A co do nazw grup... Najlepiej by były logiczne... Ale mogą też być słodkie... Może zmienne? Czyli jeśli Germanie mają kolor żółty to mogą być "Cytrynowymi Germanami", by była nazwa logiczna i też te słodkie owocowe. A jak zmienimy grafikę i będą czerwoni to zostaną "Truskawkowymi Germanami".
Pani Turciu, Pani Słow, lubimy obie panie, więc proszę się nie kłócić, bo to jakby nasze dwie kochane ciocie się kłóciły i nie wiemy komu pomóc, bo nie chcemy by ktokolwiek był smutny.
Możliwe, że eventy powinny być rzadziej, a lepszej jakości. Wtedy ludzie wchodziliby z własnej woli, bo byłoby to coś pięknego, niecodziennego, dającego radość. Nie trzeba by było wtedy ich zaganiać i nikt by się nie bał dnia, w którym nadchodzi event.
Zasady również powinny być przejrzyste i najlepiej dokładnie rozdzielone i pogrupowane. Robienie wszystkiego w regulaminie sprawi, że ludzie nie będą potrafili zrozumieć co im wolno a czego nie, bo zaginie to pod tysiącem opisów, zaś potem ludzie nie będą wiedzieć gdzie szukać opisów, bo znikną między zasadami.
Większe CB zależy od użytkowników. Na forum z mojego dzieciństwa była kwestia miejsc w postach i postów fabularnych. Chociaż tam wyglądało to tak, iż miejsca były opisane jako główne tematy i tam zakładało się małe tematy ze swoją fabułą w rzeczonym miejscu. Tutaj to działa w kwestii świata, można pisać w Finlandii i napisać tam post w lesie. Tutaj więc pojawiają się miejsca, które są większe niż CB, ale wymagają konkretnej fabuły, bo jakoś postać musi się w tym miejscu znaleźć. Gdyby zaś dodać miejsce neutralne? CB rozszerzyć odrobinę, lecz nie robić tam całego miasta, tylko najbliższe sąsiedztwo budynku. Zaś w postach zrobić coś typu drugiego CB. Oprócz tych ładnych, logicznych miejsc wymagających myślenia dodać obszar typu las, sklepy nie w CB, lecz właśnie w postach fabularnych, acz neutralnych. Coś jak postowe CB, nie mieści się w żadnym kraju, wejść może każdy, a rozgrywki nie musza wpływać na fabułę. Wtedy wchodząc do tego działu do tematu "las" wiemy, że wszyscy są w lesie, a w temacie "sklep mięsny" wszyscy są w sklepie mięsnym. I ludzie tam zakładaliby swoje tematy i "miasto" by się rozrastało. Traktowane to by było jak CB, ale łatwiejsze do zrozumienia niż wejście na CB i "Gdzie jesteście?" a potem "Ja w lesie! / A ja w windzie! / Ja kupuje karkówkę w Biedronce!", a jednocześnie dałoby możliwość bycia w miejscach neutralnych, nie wpływających na fabułę forum.
Co do rzeczy... Czy dałoby się w jakiś sposób nie niszczyć tego forum? Wtedy każdy mógłby sobie przeczytać co by chciał, przekopiować, co by chciał. Po prostu uniemożliwić ludziom pisanie, np. zamknięcie wszystkiego, czy odebranie użytkownikom możliwości pisania, ale każdy mógłby przeczytać i skopiować co chce, a na samej górze byłby link do nowego. Na jednym upadłym forum tak jest. Całe forum jest w stanie jakim było za życia, nic nie zamknięte, nic nie usunięte, tylko na górze napis, że padło, a nowe forum jest pod innym adresem i taki baner jak przy wymianie. Wtedy nic nie przeniesiemy, dając sobie pustą kartkę na nowy rozdział swej egzystencji, ale nie stracimy swej historii. I wtedy konkretni użytkownicy mogliby prosić, że chcą, by między ich postaciami była przyjaźń jak w danej fabule i ta jedna fabuła przejdzie. Ale mogliby też od nowa się zaprzyjaźnić w innych warunkach.
Spis rozgrywek otwartych mógłby być równy z zaproszeniami, na zasadzie "Czytajcie i wchodźcie tu wszyscy". Ludzie zobaczą, iż jest możliwość np. wejścia na imprezę u Danii to wchodzą. Tylko opis co tam się dzieje, link i komu się spodoba to wchodzi. Wszystkie rozgrywki są widoczne na forum jeśli ktoś zwiedza, nie musi wiedzieć, że Szwecja poszedł na kolację z Finlandią (przydałby się Szwecja...), skoro nie może wejść i ukraść im obrusu. Jeśli by byli ogólnie w restauracji, niech wejdzie każdy, ale jeśli im chodzi o prywatność to w sumie komuś może być smutno, że posty ciekawe, a jemu nie wolno wejść, bo zamknięte... Więc lepiej mu tym nie zawracać głowy.
Admini tez są ludźmi (krajami) i chyba powinni być na tej samej zasadzie co inni... Bo Austria, jako pan Austria nie prowadzi żadnego forum, tylko jest germańskim arystokratą. Może Austria, jako pani Yassamet jest jednym z naszych dowódców, jednak nie wpływa to na fabułę, bo pan Austria nie będzie mówił na cb "Głupcze, za swe zachowanie powinieneś dostać bana!" bo nikt go nie zrozumie, nie wyrzuci też kogoś za drzwi z miejsca w cb, tak jak pani Yassamet może wykopać kogoś niegrzecznego. Grupy powinny więc odnosić się tylko do fabuły, więc pan Austria będzie Germanem, nie adminem, zaś pani Yassamet będzie adminem, lecz ją widzimy w nawiasach, a w fabule pana Austrię... I też jak pani Yassamet ma wiele osób pod swymi skrzydłami to czy wszyscy byliby w grupie administracyjnej? I czy to nie oznacza, że w grupach ich pochodzenia nie zabrakłoby ich? W fabule patrzymy na postaci, które żyją w określonym miejscu i z ich perspektywy to wszystko jest prawdziwym światem, nie mogą więc być administratorami świata, mogą być jedynie członkami rodzin. Dawanie postaciom grupy administratorów to jak dawanie im statusu bogów, bo są adminami świata, w którym żyją... Oni w fabule nie wiedzą, że to jest forum, oni żyją swoim życiem, nieświadomi naszego istnienia. Nie mogą więc świadomie należeć do grupy administratorów, bo to jakby mieli być świadomi bycia bogami, którzy sprawują władze nad ich światem...
Statystyki "przeżyłem event" są średnio logiczne... Przecież ktoś może przeżyć, bo uciekł na samym początku, a ktoś inny walczył do końca. Czemu mają być sobie równi? Może lepiej punkty za wyjątkowo piękne, dobrze skonstruowane posty i ujemne punkty za robienie głupot w głównej fabule? Wtedy ludzie wiedzieliby kogo podziwiać, staraliby się być jak ci odznaczeni i próbowaliby pisać jak najwięcej, jak najpiękniej. Obawialiby się też pisania głupot i niszczenia fabuły, bo inni mogliby zobaczyć, że często to robią i z nimi nie pisać w obawie o zamknięcie fabuły z głupiego powodu. Lub też brak statystyk. Niech każdy robi to, co daje mu szczęście. Wtedy tez administracja nie musiałaby pilnować i może byliby szczęśliwsi...
Najważniejsze, by wszyscy byli szczęśliwi.
Tak tylko cicho zauważę, że złe plotki o forum zaczęły się gdy Chinom zabrano władzę... Jedna z osób zauważyła, że grafika jest różna, czasem urocza, czasem straszna, ale wszystko jest lepsze od dzieł rzeczonej damy. Mi grafika zawsze się podobała oprócz momentów, gdy dana niewiasta się zabrała za twór typu wszystko jaskrawo różowe, napisy tez różowe, różowe na różowym i podobne opcje z innymi kolorami jak zakreślacze w podstawówce. Poza jej dziełami wszystko było piękne. A i całe forum zasługuje na podziw, administracja na pochwały. Nie ma najmniejszego powodu, by ktoś mówił źle o forum. A złe słowa pojawiły się, gdy ta pani została odrzucona od władzy, która wykorzystywała do tworzenia jaskrawych grafik i banowania na cb za nie powiedzenie jej "Dzień dobry"... Tak więc myślę, że dopóki ona się nie dowie o naszym przewrocie to nowe forum będzie miało dobrą opinię. My razem postaramy się o to i nie poddamy się, choćby w oczy rzucano nam błoto. Wystarczy nie wpuszczać roznosiciela zarazy. Wszyscy, których teraz widzę przejawiają wysoką inteligencję, dobre serce i chęć wspólnego działania. Nikt więc z obecnych nie powinien zadziałać na szkodę forum. Tylko jedna osoba była dawniej zagrożeniem... Do dziś nie loguję się na forach gdzie ją znajdę, bo się panicznie boję... Ale wiem, że przy Yassamet będziemy bezpieczni, choć czasem krzyczy. Jest jak matka forum. Opiekuje się nami, lecz również wprowadza dyscyplinę. A dzieci ma dużo. Jeśli pomoże jej tata, dużo cioć i wujków, będzie szczęśliwą mamą naszej gromadki.
Nie poddawaj się, Mamstrio~!
A awokado brzmi słodko^^
A co do nazw grup... Najlepiej by były logiczne... Ale mogą też być słodkie... Może zmienne? Czyli jeśli Germanie mają kolor żółty to mogą być "Cytrynowymi Germanami", by była nazwa logiczna i też te słodkie owocowe. A jak zmienimy grafikę i będą czerwoni to zostaną "Truskawkowymi Germanami".
Pani Turciu, Pani Słow, lubimy obie panie, więc proszę się nie kłócić, bo to jakby nasze dwie kochane ciocie się kłóciły i nie wiemy komu pomóc, bo nie chcemy by ktokolwiek był smutny.
Re: O przyszłości forum
Z nazwami owocowymi może być problem, bo dobrze gdyby owoc kojarzył się z regionem. Chyba, że byłoby to na zasadzie jak Finek napisał, że owoc do koloru grupy, a dalej konkretnie grupa..
*edit
Wtedy jednak byłoby więcej grup bo np w Afryce są różne grupy etniczne. Chyba, że znowu użyłoby się określenia "murzyn" ogólnikowo.
*edit
Wtedy jednak byłoby więcej grup bo np w Afryce są różne grupy etniczne. Chyba, że znowu użyłoby się określenia "murzyn" ogólnikowo.
Grenlandia- Rodzina : Inuici
Liczba postów : 33
Skąd : Nuuk
Re: O przyszłości forum
Dajcie nieco niebieskich owoców nam do nazw, bo ja tylko o borówce pomyślałam. :<
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Re: O przyszłości forum
Jeżyna jeszcze. Tak stricte niebieskich owoców ciężko będzie znaleźć, większość wpada w czerń lub fiolet. No ale wymienię: czarna porzeczka, winogrono, śliwka, czarny bez, figa, aronia.
Tak nawiasem, moich stronach 'borówka' się mówi na borówkę brusznicę, która ma kolor czerwony i z tym mi się ta nazwa od razu skojarzyła xD
Tak nawiasem, moich stronach 'borówka' się mówi na borówkę brusznicę, która ma kolor czerwony i z tym mi się ta nazwa od razu skojarzyła xD
Ostatnio zmieniony przez Norwegia dnia Czw Sty 07, 2016 2:44 am, w całości zmieniany 1 raz
Norwegia- Rodzina : Skandynawowie
Liczba postów : 129
Re: O przyszłości forum
Mamstrio, a jagody są niebieskie czy nie? Próba wygooglowania dała mi tylko jagody, wspomniane borówki i porzeczki...
Re: O przyszłości forum
Chyba nigdy nie dane mi było jeść jagód, ale z tego co wiem, są niebieskawe. Oki...
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Re: O przyszłości forum
Jagoda to wspomniana właśnie borówka czarna.a jagody są niebieskie czy nie?
Norwegia- Rodzina : Skandynawowie
Liczba postów : 129
Re: O przyszłości forum
Panie Norwegio, jest pan bardzo mądrym panem... Oprócz borówek czarnych są też borówki zwane amerykańskimi, które chyba są bardziej niebieskie niż te wspomniane... W sumie... Jagoda to rodzaj owocu, są też jagodostany jak truskawki... Czemu więc jagodę nazywamy jagodą? Dlatego, że jest jagodą borówki czarnej? A czemu czarnej skoro jest niebieska...?
Re: O przyszłości forum
Przydałyby się nazwy roślinek, które skojarzą nam się z różnych powodów z danym regionem. Albo kontynentem, zależy co w końcu zadecydujemy. Kolor to rzecz drugorzędna.
Słowacja- Rodzina : Hindusi
Liczba postów : 88
Skąd : Bratysława.
Re: O przyszłości forum
Tak teraz sobie przypomniałam, że z niebieskich owoców jest też jagoda kamczacka (prawidłowa nazwa rośliny to wiciokrzew kamczacki), która zresztą też całkiem dobrze smakuje.Oprócz borówek czarnych są też borówki zwane amerykańskimi, które chyba są bardziej niebieskie niż te wspomniane...
Przy borówce czarnej i borówce brusznicy zapewne chodziło o rozróżnienie bez podawania pełnej nazwy, dlatego tę pierwszą nazywa się jagodą. Choć w innym regionie spotkałam się też z przypadkiem odwrotnym, że borówka czarna była nazywana po prostu borówką, a na borówkę brusznicę mówiło się po prostu używając drugiej części nazwy.
Może lepiej nie zaśmiecajmy już tematu rzeczami niezwiązanymi z nowym forum.
Norwegia- Rodzina : Skandynawowie
Liczba postów : 129
Re: O przyszłości forum
Finku. Pomidor to też jagoda. Serio.
W teorii można podzielić owoce na regiony, chociaż osobiście to mi kojarzą się z konkretnymi państwami (Jabłka kojarzą się z Polską, a banany z Hiszpanią, mandarynki z Włochami a ser ze Szwajcarią .3. na przykład) więc nie wiem, czy taki sposób nie będzie utrudnieniem. Czy nie lepiej już według koloru grup, a przy okazji i rodzin.
W teorii można podzielić owoce na regiony, chociaż osobiście to mi kojarzą się z konkretnymi państwami (Jabłka kojarzą się z Polską, a banany z Hiszpanią, mandarynki z Włochami
Gryzonia- Rodzina : Ludy Romańskie
Liczba postów : 28
Re: O przyszłości forum
Ale też trzeba uważać, żeby się za bardzo z tymi grupami nie rozdrabniać. Za duża ilość grup też nie będzie dobra, będzie większe zamieszanie, o problemach z dopasowaniem kolorów przy zmianie szaty graficznej forum nie wspominając.
Norwegia- Rodzina : Skandynawowie
Liczba postów : 129
Re: O przyszłości forum
Z Hiszpanią kojarzą się pomidory jednak... Banany kojarzą mi się z Afryką. W Somalii z bananami jada się prawie wszystko.
Somalia- Rodzina : Afrykańczycy
Liczba postów : 12
Re: O przyszłości forum
Co do owocowych grup - sądzę, że to kiepski pomysł. Zawsze znajdzie się ktoś twierdzący, że to a to państwo lepiej byłoby oddawane przez taki a taki pomysł itp. Problemu nie będzie przy podziale na rejony lub rodziny. A i połapać się łatwiej po więcej od owoców mówiących nazwach.
(chyba że wszystko źle zrozumiałam i chodzi tylko o kolory owoców, to przepraszam >:C )
(chyba że wszystko źle zrozumiałam i chodzi tylko o kolory owoców, to przepraszam >:C )
Niemcy- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 21
Re: O przyszłości forum
Well... Powiem tak, jeśli ktoś będzie mieć pomysł na nowe grupy na forum, to po prostu zarzuci koncepcją już na nowym forum, a na razie po przemyśleniu (i jak myślę, też po przespaniu kilku godzin) doszliśmy do wniosku, że przeniesiemy to, co jest. Może tylko uda mi się uzyskać od Słow zgodę na roszadę kolorystyczną, zobaczymy. c:
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Re: O przyszłości forum
Słowacja napisał:Przydałyby się nazwy roślinek, które skojarzą nam się z różnych powodów z danym regionem. Albo kontynentem, zależy co w końcu zadecydujemy. Kolor to rzecz drugorzędna.
Jak pojawią się Indie, to dostałyby pewnie znane konopie? :v
Co do samej nazwy, to jestem przeciwko awokado, bo to tak ni z gruszki, ni z pietruszki i taki to ma związek z czymkolwiek, jak ja z chińską królową. Poza tym, jakoś mi niedobrze, jak myślę o tej roślince.
Berlin- Rodzina : Słowianie
Liczba postów : 113
Skąd : Kopanica
Re: O przyszłości forum
Za późno, Berciu. No i sporo więcej osób wyraziło aprobatę co do Awokado.
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Re: O przyszłości forum
Jagoda i borówka to takie same problemy jak pole i dwór.
Bańki a nie bombki.
W związku z tym, że mam dwie sesje i trochę prac do oddania, chcę tylko powiedzieć, że jak nie przeszkadzam wam jako Anglia to chętnie zostanę. No. Czy coś D:
Bańki a nie bombki.
W związku z tym, że mam dwie sesje i trochę prac do oddania, chcę tylko powiedzieć, że jak nie przeszkadzam wam jako Anglia to chętnie zostanę. No. Czy coś D:
Anglia- Rodzina : Brytyjczycy
Liczba postów : 33
Re: O przyszłości forum
Chciałabym rzec, że forum się tworzy. Trochę długo nam to zajmuje, ponieważ każdy ma pomysł, który trzeba wspólnie obgadać, ale 90% rzeczy jest zrobionych. Możliwe, że przyszłej bądź jeszcze następnej nocy zarzucimy linkiem.
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Re: O przyszłości forum
http://hetaliowe-awokado.forumpolish.com/
Forum-prawie-skończone. Znaczy - grafikę trzeba poprawić i wymianę bannerową ogarnąć, ale to się zrobi i nie blokuje to życia forumowego. Zapraszamy~!
Forum-prawie-skończone. Znaczy - grafikę trzeba poprawić i wymianę bannerową ogarnąć, ale to się zrobi i nie blokuje to życia forumowego. Zapraszamy~!
Austria- Rodzina : Germanie
Liczba postów : 737
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Similar topics
» Opuszczona Ziemia w niedalekiej przyszłości (MG: Austria)
» Regulamin forum
» Regulamin forum wersja 2.0
» Regulamin forum
» Regulamin forum wersja 2.0
:: Formalności :: Również ważne
Strona 3 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|